Górnictwo: chcą odmrozić płace

W przyjętej 20 maja uchwale działacze górniczej Solidarności wskazali, że płace w górnictwie przez wiele lat były zamrożone, a górnicy ponosili wyrzeczenia związane z restrukturyzacją i czas z tym skończyć.

Ministerstwo mówi NIE

Nie będzie podziału pieniędzy dla górników z ubiegłorocznych zysków trzech śląskich spółek węglowych. Zdaniem wiceministra gospodarki Pawła Poncyljusza, pieniądze te zamiast trafić do kieszeni górników mają być przeznaczone na inwestycje w górnictwie. Minister powiedział, że mechaniczny podział pieniędzy między pracowników spółek może źle wpłynąć na kondycję finansową kopalń. Jego zdaniem, górnictwo boryka się z wieloma problemami, które sytuację dodatkowo pogarszają.

Związkowcy się mobilizują

Reklama

Dotychczasowy szef górniczej Solidarności - Dominik Kolorz który został w piątek wybrany na kolejną 4-letnią kadencję. Zamierza kontynuować obecną politykę związku odnośnie m.in. obrony prawa górników do emerytury po 25 latach pracy pod ziemią, sprzeciwu wobec prywatyzacji kopalń oraz dążenia do poprawy sytuacji bytowej górników.

Na przewodniczącego Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego "S" Kolorza wybrało obradujące w Międzybrodziu Żywieckim Walne Zebranie Delegatów sekcji. Głosowało na niego 98 delegatów, spośród 105 biorących udział w wyborach. Przewodniczący podkreślił, że związek nie będzie tworzył "parasola ochronnego" nad rządem. "Będziemy działać na normalnych zasadach. Jeśli będą negatywne posunięcia, to nie będzie milczenia" - zapowiedział.

Bój o płace

Podczas obrad związkowcy opowiedzieli się za umożliwieniem wypłat nagród z ubiegłorocznych zysków spółek węglowych, na co nie godzi się resort gospodarki. W przyjętej uchwale działacze argumentują, że płace w górnictwie przez wiele lat były zamrożone, a górnicy ponosili wyrzeczenia związane z restrukturyzacją. Podkreślają, że poprawa wyników górnictwa nie byłaby możliwa bez ciężkiej, prowadzonej w coraz gorszych warunkach, pracy górników.

Wyniki:

Górnicza "S" nie zgadza się z opiniami o pogarszającej się wydajności w górnictwie, a różnicę w wynikach finansowych pomiędzy rokiem 2004 i 2005 tłumaczy przede wszystkim zmianami cen węgla oraz operacjami księgowymi w spółkach węglowych. W przypadku braku zgody na wypłaty z zysku, związkowcy grożą protestami.

Delegaci wezwali rząd do opracowania programu dla górnictwa węgla kamiennego, opartego m.in. na wprowadzeniu nowych technologii, zmniejszeniu obciążeń podatkowych i rezygnacji z prywatyzacji sektora. Zaapelowali też o podjęcie działań zmierzających do zwiększenia zatrudnienia w branży. Ich zdaniem, braki kadrowe pogarszają bezpieczeństwo i higienę pracy pod ziemią. Oceniając minioną kadencję, Kolorz wymieniał sukcesy związku w tym okresie. Za takie uznał m.in. uchronienie niektórych kopalń przed likwidacją, doprowadzenie do wstrzymania procedury prywatyzacyjnej w górnictwie, a także przygotowanie i doprowadzenie do uchwalenia tzw. ustawy o emeryturach górniczych.

Za sukcesy mijającej kadencji Kolorz uznał również dobrą sytuację finansową sekcji oraz procentowy wzrost liczby jej członków. To chyba jedyna taka sekcja związku w kraju - ocenił. Obecnie w sekcji w 56 komisjach zakładowych zrzeszonych jest ponad 40 tys. członków.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »