Górnictwo: zyski do podziału
Górnicze związki zawodowe domagają się - wbrew stanowisku resortu gospodarki - wypłaty nagród z ubiegłorocznych zysków spółek węglowych.
Związkowcy z Sierpnia 80 zapowiadają, że nie opuszczą siedzib spółek do czasu uzyskania gwarancji wypłacenia nagród.
W poniedziałek grupy związkowców z Sierpnia 80 z żądaniem podjęcia rozmów w tej sprawie przyszły do Kompanii Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW). Szef związku Bogusław Ziętek zapowiedział, że akcja będzie się rozszerzać, a związkowcy nie wyjdą z budynków spółek, jeżeli postulaty nie będą spełnione. W siedzibie Kompanii jest ponad 30 związkowców, w budynku Holdingu 10.
Taka forma nacisku na zarządy spółek węglowych ma związek z niedawnymi wypowiedziami przedstawiciela rządu, który zapowiedział zablokowanie wypłat z zysku w całym górnictwie. Niedopuszczalnym jest, aby przy podziale zysku za rok ubiegły pominięto załogi górnicze powiedział Ziętek.
O negatywnej rekomendacji resortu gospodarki dla wypłat z zysków poinformował w ubiegłym tygodniu odpowiedzialny za górnictwo wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz. Jego zdaniem, wypłata z zysku mogłaby pogorszyć kondycję branży, szczególnie wobec opóźnień w niektórych działaniach restrukturyzacyjnych, a jednocześnie rozbudzić oczekiwania górników.
Minister argumentował, że w górnictwie przekroczony został wskaźnik wzrostu wynagrodzeń, a wzrost ten nadal w żaden sposób nie jest skojarzony z efektywnością pracy. Skrytykował także dalsze zatrudnianie w kopalniach 1,3 tys. osób, które nabyły uprawnienia emerytalne oraz wskazał na brak porozumienia w sprawie przyjęcia układów zbiorowych w spółkach węglowych.
Ziętek uznał wypowiedzi wiceministra za skandaliczne i wezwał przedstawicieli rządu do zmiany stanowiska. Jak powiedział, pracownicy spółek węglowych oczekują od swoich zarządów i rad nadzorczych jasnej deklaracji w tej sprawie i podpisania porozumienia, zapewniającego wypłatę nagród z zysku tym, którzy najbardziej przyczynili się do jego wypracowania.
Przedstawiciele spółek na razie nie nazywają akcji związkowców z Sierpnia 80 okupacją swoich siedzib. Rzecznik KHW Ryszard Fedorowski powiedział, że związkowcy przyszli na zaplanowane wcześniej rozmowy zarządu ze wszystkimi organizacjami związkowymi, m.in. na tematy płacowe; po południu rozmowy te nadal trwały. Podkreślił jednak, że wobec wytycznych właściciela, czyli resortów skarbu i gospodarki, holding nie myśli o wypłacie z zysku, przeznaczając go na pokrycie strat z lat ubiegłych.
Podobne stanowisko prezentuje Kompania Węglowa. Według jej rzecznika, Zbigniewa Madeja, wobec konieczności spłacenia ponad 3 mld zł starych długów i pokrycia wcześniejszych strat (w 2003 r. ok. 600 mln zł), firma nie ma możliwości prawnej gotówkowej wypłaty nagród z zysku. W ubiegłym roku pracownicy spółki otrzymali bony towarowe wartości 700-900 zł. W tym roku na razie nie podjęto rozmów o bonach. W poniedziałek przedstawiciele wszystkich związków rozmawiali o wypłatach z zysków z członkami rady nadzorczej spółki.
Wypłaty z zysku domagają się też związki w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, która w ubiegłym roku miała najwyższy zysk. Tam chodzi o kwotę w wysokości dodatkowej pensji. Na początku roku związki wstępnie porozumiały się w tej sprawie z zarządem.
Sierpień 80 zaapelował w poniedziałek do pozostałych górniczych związków zawodowych o przyłączenie się do protestu i wspólną walkę o realizację postulatów. Solidarność i Związek Zawodowy Górników w Polsce już wcześniej zapowiedziały protesty w razie braku wypłat z zysku. Sprawa ma być jednym z tematów zaplanowanych na środę w Warszawie obrad zespołu trójstronnego ds. bezpieczeństwa socjalnego górników.
Jastrzębska Spółka Węglowa w 2005 miała ok. 800 mln zł zysku netto (wypłata żądanych nagród to ok. 110 mln zł). W przypadku Kompanii Węglowej (ponad 260 mln zł zysku) oraz Katowickiego Holdingu Węglowego (ponad 80,3 mln zł) związkowcy nie sprecyzowali wysokości żądań finansowych.