Gospodarka bliska stagnacji

W II kwartale tego roku PKB wzrósł tylko o 0,9%. Jak powiedział Janusz Witkowski, wiceprezes GUS, tak niskiego tempa wzrostu gospodarczego nie notowano w Polsce od kilku lat. Łącznie w I półroczu PKB zwiększył się o 1,6%.

W II kwartale tego roku PKB wzrósł tylko o 0,9%. Jak powiedział Janusz Witkowski, wiceprezes GUS, tak niskiego tempa wzrostu gospodarczego nie notowano w Polsce od kilku lat. Łącznie w I półroczu PKB zwiększył się o 1,6%.

- II kwartał charakteryzował się wyraźnym spowolnieniem - stwierdził J. Witkowski. - W rezultacie, wzrost gospodarczy w I półroczu był nie tylko niższy od zanotowanego w podobnym okresie roku ubiegłego, ale niższy nawet niż w I półroczu 1999 r., gdy jego tempo też było słabe.

Za spadek tempa wzrostu gospodarczego odpowiada malejący popyt wewnętrzny. Gospodarka rozwija się praktycznie tylko dzięki eksportowi, choć i tutaj widać - zdaniem wiceprezesa GUS - pewne symptomy stagnacji.

- W sierpniu nie nastąpiły żadne przełomowe wydarzenia, ale ponieważ przemysł trochę drgnął i sytuacja w handlu wewnętrznym była nieco lepsza, to III kwartał powinien być trochę lepszy niż drugi - uważa J. Witkowski.

Reklama

Taką nadzieję mają też inni ekonomiści, jednak - jak twierdzą - w III kw. nie należy się spodziewać zbyt wyraźnego odreagowania. W całym zaś roku 2001 - według ekonomistów - PKB wzrośnie nie więcej niż o 2,5-3%.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: stagnacja | GUS | gospodarka | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »