Gospodarka kręci się aż miło

Polska gospodarka rozkręca się na dobre. PKB w I kwartale tego roku skoczył do 5,2 proc. To najlepszy wynik od sześciu lat.

Ostatni raz gospodarka rozwijała się tak szybko sześć lat temu.W II kwartale 2000 r. Produkt Krajowy Brutto wzrósł o 5,2 proc. Potem było już tylko gorzej. Przez następne dwa lata gospodarka stała w miejscu, gdyż PKB przyrastał o symboliczne 1-2 proc.

Na poprawę trzeba było czekać aż do 2004 r. Przełom nastąpił po wejściu Polski do UE, kiedy PKB skoczył do 6,8 proc. w I kwartale i 5,2 proc. kwartał później. Potem dynamika znacząco osłabła, aż do 2,6 proc. w III kwartale. Wzrost w dużej mierze został wykreowany w sposób sztuczny, głównie za sprawą popytu wewnętrznego, rozkręconego do niewyobrażalnych rozmiarów. Ludzie bojąc się, że ceny po wejściu do UE pójdą w górę, ławą ruszyli na zakupy. Swój udział we wzroście gospodarki miał też jednak eksport, który sporo zyskał na akcesji.

Reklama

To właśnie głównie za sprawą eksporterów PKB szedł w ostatnich latach w górę. Mocno kulały natomiast inwestycje oraz popyt wewnętrzny. W tym roku jest już inaczej.

- Nareszcie wszystkie filary wzrostu PKB: inwestycje, eksport i popyt zaczęły równo iść górę - mówi Jacek Wiśniewski, główny ekonomista banku Raiffeisen Polska.

Nakłady brutto na środki trwałe w I kwartale wzrosły o 7,4 proc. (1,4 proc. rok temu), a popyt krajowy wzrósł o 4,5 proc. (1,1 proc. w I kwartale 2005 roku).

Według Jacka Wiśniewskiego, w II kwartale dynamika rozwoju gospodarczego nieco spadnie. W całym roku wyniesie 47,-4,8 proc.

- Możliwe jest osiągnięcie 5-proc. wzrostu, ale tylko pod warunkiem lepszej, efektywniejszej absorpcji funduszy unijnych - mówi Wiśniewski.

Gusowskie dane korzystnie wpłynęły na notowania giełdowe (jak się później okazało - przejściowo). Pół godziny po publikacji informacji o PKB w I kwartale WIG20 wzrósł o 1 proc. powyżej otwarcia.

Komentarz analityków Open Finance
Same dane są nie tylko lepsze od oczekiwań. Warto zwrócić uwagę, że nakłady na inwestycje wzrosły o 7,4 proc. To bardzo dobry wynik, wziąwszy pod uwagę, że mówimy o kwartale, który w ogóle jest najtrudniejszy w gospodarce. Również spożycie indywidualne wzrosło przyzwoicie, bo 5,1 proc. Trzeba jednak pamiętać, że w kolejnych kwartałach z racji coraz wyższej bazy o utrzymanie wysokiej dynamiki wzrostu może być coraz trudniej.

ET

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PKB | polska gospodarka | gospodarka | popyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »