GPW wciąż mocna

Po jednodniowej przerwie, handel na warszawskim parkiecie musiał dzisiaj dostosować się do zmian, jakie zeszły podczas piątkowego Święta Trzech Króli. Nie było to trudne, gdyż mimo opublikowania w USA bardzo ważnych danych, reakcja na nie była bardzo skromna.

Po jednodniowej przerwie, handel na warszawskim parkiecie musiał dzisiaj dostosować się do zmian, jakie zeszły podczas piątkowego Święta Trzech Króli. Nie było to trudne, gdyż mimo opublikowania w USA bardzo ważnych danych, reakcja na nie była bardzo skromna.

"Z dużej chmury, mały deszcz". Tak streścić można koniec minionego tygodnia na rynkach światowych. Wyczekiwany i bardzo ważny comiesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy przeszedł bowiem bez większego echa. Wynikało to głównie z niewielkiej skali zaskoczeń po uwzględnieniu rewizji z poprzednich miesięcy. Gospodarka Stanów Zjednoczonych generuje co prawda mniej miejsc pracy niż wcześniej, ale ich liczba wciąż komfortowo przekracza 100 tys. Pamiętać przy tym trzeba, że przy stopie bezrobocia poniżej poziomu 5%, trudność ze znalezieniem nowych pracowników staje się dość oczywista. Jednocześnie zaczynają rosnąć płace, co również jest następstwem zacieśniającego się rynku pracy. Tym samym droga do kolejnych podwyżek przez amerykański bank centralny pozostaje otwarta, co jednak dla nikogo nie powinno być specjalnym zaskoczeniem. W konsekwencji ubiegły tydzień kończył się na światowych rynkach spokojnie, choć na Wall Steet oznaczało to nowe historyczne maksima.

Reklama

Z punktu widzenia GPW taki obrót sprawy oznaczał, że w nowy tydzień można było wejść z poziomu, w którym kończył się poprzedni. Prowadziło to do kolejnych zmagań z psychologicznym poziomem 2000 pkt. Te w trakcie notowań przebiegały całkiem skutecznie, mimo że środowisko do wzrostów nie było zbyt sprzyjające. W Europie dominowały bowiem korekcyjne nastroje i to pomimo dobrych danych z Niemiec, gdzie eksport w listopadzie wzrósł najsilniej od maja 2012 roku. Głównym koniem pociągowym naszego parkietu były akcje PZU, które zyskały niemalże 3% przy największych na rynku obrotach. Ostatecznie sesja zakończyła się wzrostem o 0,5% do poziomu 2009 pkt. Tym samym psychologiczna bariera została naruszona, co teraz powinno zostać potwierdzone kolejną zwyżką głównego indeksu.

Łukasz Bugaj

DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »