GPW z dużym wzrostem

Dzisiejsza sesja stała pod znakiem serii pozytywnych zaskoczeń, które tyczyły się głównie krajów zagranicznych. Tymczasem najsilniej rosły krajowe duże spółki, które po przerwie z końca minionego tygodnia, kontynuowały dobrą passę z minionej środy.

Dzisiejsza sesja stała pod znakiem serii pozytywnych zaskoczeń, które tyczyły się głównie krajów zagranicznych. Tymczasem najsilniej rosły krajowe duże spółki, które po przerwie z końca minionego tygodnia, kontynuowały dobrą passę z minionej środy.

Dzisiejszy dzień koncentrował się na publikacjach wstępnych wskaźników PMI dla głównych gospodarek. W przypadku sektora przemysłu wszystkie jak jeden mąż zaskoczyły pozytywnie. Tym samym sektor ten w takich krajach jak Japonia, Francja, Niemcy oraz USA pokazał się dzisiaj od bardzo dobrej strony. W przypadku sektora usług było nieco gorzej, ale lekkie rozczarowanie po stronie Francji zostało z nawiązką skompensowane ogromnym wzrostem w Niemczech oraz powrotem francuskiego sektora przemysłu do wzrostów. Nałożyły się na to pozytywne informacje z Hiszpanii, gdzie w trakcie weekendu socjaliści przestali blokować powstanie mniejszościowego rządu pod wodzą konserwatystów.

Reklama

Oznaczało to koniec 10-cio miesięcznego paraliżu politycznego, choć pamiętać przy tym trzeba, że nowy rząd bez większościowego poparcia w parlamencie do silnych nie będzie należał. Inwestorzy mogli się jednak cieszyć, gdyż taki obrót sprawy oznaczał, że dotychczas konsekwentnie zdobywający przewagę populiści, w Hiszpanii nie osiągnęli nowych sukcesów.

Wszystkie te informacje odbierano pozytywnie i dlatego w Europie dominowały wzrosty. Nie były one jednak spektakularne i istotne opory pozostawały niezdobyte. Zdecydowanie lepiej na tym tle wypadały krajowe spółki. Do południa zwyżka głównego indeksu swoją skalą powielała doświadczenia zagraniczne. Później jednak zaczęliśmy się wyróżniać pozytywnie i ostatecznie WIG20 wzrósł aż o 1,7%, przy partycypacji szerokiego grona spółek. Wzrosty oznaczały wyniesienie indeksu blue chipów na najwyższe poziomy od początku września i tym samym oddalenie wizji kolejnego testowania tegorocznych minimów. Do pełnego optymizmu brakowało jednak potwierdzenia w postaci większych obrotów. Te z kwotą niespełna 500 mln zł nie robiły wrażenia i tym samym zabrakło kropki nad przysłowiowym "i", co nie oznacza, że ów kropka nie może pojawić się kolejnych sesjach.

Imię i nazwisko autora: Łukasz Bugaj, CFA

DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »