Indeksy giełdowe wracają do życia

Po tym jak w ostatnich tygodniach mieliśmy do czynienia z odwrotem inwestorów od aktywów ryzykownych - do których zaliczane są akcje - w związku z zamieszaniem wokół umowy pomocowej dla Grecji oraz potężnej korekty na chińskim rynku giełdowym, w ostatnich dniach mamy do czynienia z poprawą nastrojów i korektą ostatnich spadków.

Po tym jak w ostatnich tygodniach mieliśmy do czynienia z odwrotem inwestorów od aktywów ryzykownych - do których zaliczane są akcje - w związku z zamieszaniem wokół umowy pomocowej dla Grecji oraz potężnej korekty na chińskim rynku giełdowym, w ostatnich dniach mamy do czynienia z poprawą nastrojów i korektą ostatnich spadków.

Za poprawą sentymentu rynkowego i powrotem do aktywów ryzykownych, stoi przede wszystkim pozytywny rozwój wypadków w sprawie Grecji. Grecki rząd przesłał projekt propozycji, który mógłby znaleźć poparcie wśród kredytodawców, a zaplanowane na weekend rozmowy w ramach Eurogrupy pokażą, czy kolejne będą dalsze poprawki zaproponowanych rozwiązań.

Ponadto wydaje się, że przynajmniej tymczasowo opanowana została sytuacja na chińskiej giełdzie. Środki, które wprowadziły władze, regulator finansowy oraz zapewnienia instytucji prywatnych, pozwoliły postawić kres dużym spadkom indeksów giełdowych, które w zaledwie kilka tygodni zanotowały dwucyfrowe straty procentowe - a w przypadku Szanghaju było to ponad 30 proc.

Reklama

Kilkuprocentowe zyski w ostatnich dwóch dniach pozwalają patrzeć z nieco większym optymizmem na wydarzenia w Państwie Środka. Warto zwrócić jednak uwagę, że tak duża zmienność na chińskiej giełdzie może budzić obawy, czy ta zmiana nastrojów nastąpi trwale, gdyż jeszcze niedawno zastanawiano się jak "wychłodzić" giełdę.

Poprawa nastrojów znalazła swoje odzwierciedlenie również na giełdzie w Polsce. WIG 20 zamknął się z zyskiem 1,8 proc. w skali dnia. Najlepiej radził sobie sektor bankowy, a w szczególności mBank oraz Alior Bank, które zyskały ponad 4 proc. Jedyną spółką, która zanotowała straty w głównym indeksie było PGNiG, jednak było to jedynie -0,44 proc. Na pozostałych giełdach mieliśmy do czynienia z jeszcze mocniejszym odbicie niż w Polsce. DAX tuż przed zamknięciem notowań zyskiwał 2,85 proc., CAC40 +3,16 proc., a Euro Stoxx 50 +3,19 proc.

Start na giełdzie amerykańskiej pokazał, że inwestorzy za oceanem również nastawieni są na kupowanie akcji. We wczesnej fazie sesji na Wall Street S&P, DJIA oraz NASDAQ zyskują solidarnie powyżej 1 proc.

Arkadiusz Trzciołek

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »