Indusów skuszą wysokie zarobki

O zainteresowaniu Polski siłą robocza z Indii pisze brytyjski dziennik "Guardian". Gazeta zwraca uwagę, że wielu Polaków pracuje obecnie np. w W. Brytanii, a tymczasem Polska pilnie potrzebuje rąk do pracy, m.in. po to, by zrealizować inwestycje niezbędne do organizacji finałów piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.

"Polska zaczęła więc rozglądać się gdzie indziej za murarzami, dekarzami, monterami, operatorami dźwigów i koparek, którzy mogą szybko stworzyć trzy stadiony, hotele, porty lotnicze, setki mil autostrad. Rozwiązanie znalazło się w Indiach" - pisze "Guardian".

Gazeta przypomina, że polska minister pracy Anna Kalata była niedawno w Indiach, by rozmawiać o ściągnięciu do Polski tamtejszych robotników. Oczekuje się - pisze "Guardian" - że "setki tysięcy (Indusów) podejmą to wyzwanie, nawet jeśli wielu ma mgliste pojęcie o tym, gdzie leży Polska".

Reklama

Brytyjska gazeta wskazuje, że indyjscy robotnicy budowlani nieraz pracowali już za granicą - m.in. w latach 70. i 80. na Bliskim Wschodzie.

"Guardian" pisze, że - jak wynika z danych szacunkowych - od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej, z kraju wyjechało od 800 tysięcy do 2 milionów ludzi, z czego ok. 400 tysięcy przebywa w Wielkiej Brytanii.

W artykule wskazuje się na wzrost płac w Polsce, oznaczający dla Indusów zarobki kilkakrotnie wyższe niż w Indiach. "Guardian" pisze, że niektórzy wciąż mają nadzieję, iż przynajmniej część Polaków, którzy wyemigrowali, wróci zachęcona tymi rosnącymi płacami. Ale - jak to ujął jeden z polskich analityków - te nadzieje nie spełnią się, dopóki Zachód będzie dla Polaków atrakcyjniejszy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Guardian | zarobki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »