Inwestorzy skupiają się na fundamentach

Tydzień na giełdach rozpoczyna się spokojnie ze względu na brak odczytów makroekonomicznych z głównych gospodarek, chociaż w tle pozostają ciągle kwestie polityczne takie jak impas polityczny w Hiszpanii związany z dążeniami niepodległościowymi Katalonii. Dzisiaj jednak hiszpańska giełda rosła w pewnym momencie nawet więcej niż 1 proc., gdyż rynki zakładają, że kataloński prezydent Carles Puigdemont nie ogłosi jednak niepodległości i zdecyduje się na ugodowe rozwiązanie konfliktu.

Tydzień na giełdach rozpoczyna się spokojnie ze względu na brak odczytów makroekonomicznych z głównych gospodarek, chociaż w tle pozostają ciągle kwestie polityczne takie jak impas polityczny w Hiszpanii związany z dążeniami niepodległościowymi Katalonii. Dzisiaj jednak hiszpańska giełda rosła w pewnym momencie nawet więcej niż 1 proc., gdyż rynki zakładają, że kataloński prezydent Carles Puigdemont nie ogłosi jednak niepodległości i zdecyduje się na ugodowe rozwiązanie konfliktu.

Oprócz kwestii politycznych w Europie nad giełdami wisi ciągle ryzyko eskalacji konfliktu pomiędzy USA a Koreą Północną. Ta bowiem w zeszły piątek zagrodziła testem rakiety dalekiego zasięgu, która mogłaby dosięgnąć zachodniego wybrzeża Stanów. Dopóki jednak ryzyka geopolityczne nie realizują się to warto skupić się na fundamentalnych bodźcach trwającej hossy.

Tutaj ciekawą kwestią pozostają wyniki amerykańskich spółek za III kwartał, których raporty zaczną publikowane być od tego tygodnia. Inwestorzy oczekują, że w tym okresie zyski spółek z S&P500 wzrosły o 2,8 proc. r/r, podczas gdy przychody miały poprawić się 4,9 proc. r/r. W oczy mogą się rzucać znaczące rewizje prognoz w ostatnich miesiącach. Na koniec czerwca oczekiwano bowiem wzrostu zysków na poziomie 7,5 proc. r/r. Główną przyczyną zmiany estymacji wyników były gwałtowne zjawiska pogodowe tzn. huragany w USA oraz trzęsienie ziemi w Meksyku. Te zdarzenia w szczególności zaciążyły projekcjom zysków ubezpieczycieli. Giełdy w USA rozpoczynają dzisiaj sesję dość płasko pozostając w odległości 0,1 proc. od miejsca otwarcia.

Reklama

W Europie oprócz wspomnianego IBEXu sesję na ten moment do pozytywnych mogą zaliczyć: włoski FTSE MIB (+0,2 proc.), niemiecki DAX30 (+0,1 proc.), a także polski WIG20 (+0,6 proc.). Naszemu indeksowi pomagają zwłaszcza odbijające ceny akcji spółek energetycznych. W dobrej dyspozycji dzisiaj są także banki, na czele z Aliorem (+2,5 proc.), natomiast po silnych wzrostach z ostatniego tygodnia lekkie odreagowanie widać na spółkach paliwowych. Orlen traci dzisiejszej sesji najwięcej, chociaż przecena nie przekracza 0,7%.

Daniel Schittek

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »