Japonia kupi obligacje krajów strefy

Notowania pary EURUSD notowały nieśmiałe wzrosty od początku wczorajszego handlu w Europie. Korektę tę wsparł w trakcie handlu azjatyckiego japoński minister finansów. Zapowiedział on gotowość do zainwestowania rezerw walutowych Japonii w obligacje mające sfinansować pomoc dla Irlandii.

Teoretycznie jest to dobra wiadomość dla notowań europejskiej waluty. W praktyce jednak ruch ten postrzegany jest przede wszystkim jako polityczny. Wcześniej bowiem Chiny zapowiedziały, iż będą inwestować w hiszpańskie obligacje i rynek odbiera japońską deklarację jako rywalizację o pozycję lidera w regionie. Sygnał dla notowań euro byłby znacznie bardziej korzystny, gdyby kraje azjatyckie decydowały się na zakup obligacji krajów PIIGS postrzegając ich rentowności jako atrakcyjne.

Testem wartości japońskiej deklaracji będą rezultaty aukcji długu które kraje PIIGS przeprowadzą w tym tygodniu. Dziś 26-tygodniowe bony sprzedaje Grecja, ale ważniejsze będą aukcje obligacji - jutro portugalskich, w czwartek hiszpańskich i włoskich.

Wracając do notowań pary EURUSD potencjał wzrostowy dla korekty ograniczony jest oporami na poziomach 1,3055 i 1,3165, natomiast sytuacja w dłuższym terminie jest niezmieniona i pozostaje negatywna. Zmianę przynieść mogłyby dopiero wzrosty powyżej połowy korpusu świecy z zakończonego tygodnia (okolice 1,3120) i poziomu 1,3165 z interwału dziennego.

Kalendarz na wtorek jest jeszcze relatywnie spokojny. Wydarzeniem w Europie będzie zapewne przetarg greckich bonów 26-tygodniowych, jednak ze względu na to, iż jest to dług krótkoterminowy (spłacany w okresie, kiedy Grecja objęta będzie pomocą zewnętrzną), jego znaczenia nie należy przeceniać. W USA mamy wystąpienia dwóch członków Rezerwy Federalnej: Charles Plosser o 14.30 i Narayana Kocherlakota o 18.00 naszego czasu. W Kanadzie o 14.15 podane zostaną dane o rozpoczętych budowach domów (konsensus 179 tys.).

dr Przemysław Kwiecień