Jen traci przy słabych rynkach, szansa na korektę na złotym

Przez ostatnie miesiące notowania USDJPY mogły być kolejnym miernikiem głębokości kryzysu i nastrojów rynkowych - podobnie jak najważniejsze indeksy giełdowe, czy notowania amerykańskich obligacji. Jen umacniał się wtedy, gdy nastroje były złe i tracił w trakcie korekt.

Przez ostatnie miesiące notowania USDJPY mogły być kolejnym miernikiem głębokości kryzysu i nastrojów rynkowych - podobnie jak najważniejsze indeksy giełdowe, czy notowania amerykańskich obligacji. Jen umacniał się wtedy, gdy nastroje były złe i tracił w trakcie korekt.

Wynikało to po części z odwracania zajmowanych w okresie prosperity transakcji carry-trade z wykorzystaniem finansowania w jenie, ale także wzmocnione było grą inwestorów pod takie właśnie zachowanie japońskiej waluty. Minimum notowania tej pary osiągnęły 17 grudnia 2008 (poziom 87,00) i nie zostało ono pokonane przy próbie ataku 23 stycznia. W ostatnich dniach przy słabym sentymencie na rynkach akcji jen traci. Czy to oznacza koniec poprzednich zależności? Niewykluczone. Okazuje się bowiem, iż sytuacja ekonomiczna w Japonii jest dalece gorsza od tej w USA czy w Europie Zachodniej.

Reklama

Co więcej spore problemy ma rząd, który musiał w tym tygodniu rozstać się z ministrem finansów. Wreszcie niewykluczone, że na dłuższą metę jen może stracić etykietę waluty finansującej carry-trade. Nawet jeśli ten proceder znów ożyje wraz z nadejściem koniunktury, niskie stopy mogą zostać utrzymane również dla innych walut. Póki co jednak mówimy tylko o korekcie wcześniejszych spadków na USDJPY - najbliższy opór zlokalizowany jest na 94,56.

Czwartek na rynku złotego będzie zapewne ponownie bardzo ciekawy. Naszym zdaniem, kluczowe znaczenie dla odrobienia części strat przez polską walutą miała obrona maksimów na EURPLN - czterokrotnie (!) w ciągu zaledwie dwóch dni. Skuteczna obrona oporu jest zawsze zachęta do realizacji zysków i oczywiście informacje o aktywności BGK w imieniu rządu dobrze wpisują się w nastroje rynku. To rodzi szansę na korektę, zwłaszcza, że rynki zewnętrzne są dość spokojne. Poprzednie dwie korekty w tym roku były bardzo podobne i na parze EURPLN sprowadzały się do ruchu o zasięgu 30 groszy. To oznaczałoby zejście do poziomu 4,62.

Przemysław Kwiecień

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: notowania | nastroje | jen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »