Jest czwarty operator GSM

Mamy czwartego operatora komórkowego. Przetarg na wolne pasma GSM 1800 wygrała spółka Telekomunikacja Kolejowa. Operator chce rozpocząć inwestycję w budowę własnej sieci na początku przyszłego roku.

Do wzięcia były trzy częstotliwości - każda po 33 kanały, które przed rokiem zwolniło wojsko. Urząd Komunikacji Elektronicznej, który przetarg organizował, otrzymał oferty kupna: od Telekomunikacji Kolejowej, która zgłosiła chęć nabycia dwóch częstotliwości, Telefonii Dialog (też dwie częstotliwości) i PKT Centertel (jedną częstotliwość).

Aukcję wygrała TK, zdobywając dwa razy więcej punktów niż pozostali konkurenci. Telefonia zaoferowała po 255 mln zł za obydwie częstotliwości - łącznie do budżetu państwa z tytułu przetargu wpłynie zatem kwota 510 mln zł.

Reklama

Pozostałe po rozstrzygnięciu przetargu 33 kanały radiowe z zakresu GSM 1800 zostaną ponownie wystawione na sprzedaż.

Co zamierza zwycięzca przetargu

Telekomunikacja Kolejowa chce skoncentrować się na sprzedaży dostępu do przyszłej, własnej sieci dla wirtualnych operatorów komórkowych (MVNO) - wyjaśnia rzecznik TK, Jakub Prusik.

"Większy nacisk chcemy położyć na współpracę z operatorami wirtualnymi, którzy chcą świadczyć usługi w oparciu o naszą sieć. Mamy z ich strony wstępne deklaracje w tym zakresie" - powiedział Prusik.

TK podpisała już z "kilkunastoma podmiotami" listy intencyjne. Rzecznik Telekomunikacji nie powiedział jednak, kto jest zainteresowany świadczeniem usług jako MVNO.

"Jeżeli połowa z tych listów zostanie zrealizowana, to będziemy zadowoleni" - zaznaczył Prusik, dodając, że firma nie wyklucza również samodzielnego świadczenia usług dla klientów indywidualnych i biznesowych.

Według rzecznika TK, operator chce rozpocząć inwestycję w budowę własnej sieci na początku przyszłego roku. Pytany o źródła finansowania zakupu częstotliwości odparł, że "od dziś rozpoczynamy domykanie tej kwestii". "Dopóki nie było decyzji Urzędu w sprawie przetargu, trudno nam było na przykład zaciągać zobowiązania" - wyjaśnił.

Podkreślił, że duża część środków na sfinansowanie pozyskania częstotliwości zostanie prawdopodobnie wyłożona przez właściciela TK. "Nasz właściciel wyraził zgodę na taką potężną inwestycję i wysokość nakładów nie była dla niego tajemnicą" - dodał.

Telekomunikacja Kolejowa wchodzi w skład Grupy PKP. Powstała w październiku 2001 r. na bazie Dyrekcji Teleinformatyki Kolejowej PKP, którą przekształcono w spółkę prawa handlowego.

KOMENTARZ

Andrzej Piotrowski, ekspert Centrum im. Adama Smitha
Decyzja UKE jest trochę zaskakująca, gdyż spodziewałem się, że przetarg zostanie unieważniony. Trudno wypowiadać się na temat zwycięzcy, bo nic nie wiemy o jego planach. Telekomunikacja Kolejowa nie ma żadnego doświadczenia w sprzedaży detalicznych usług telefonicznych. Poza tym GSM to technologia schyłkowa, która co prawda nie zniknie z rynku za rok, ale w perspektywie pięciu-siedmiu lat już jej nie będzie. Trzeba mieć pomysł, jak ją w tym schyłkowym okresie wykorzystać. Żeby dobrze to rozegrać, potrzebny jest rzutki operator. Czy jest nim Telekomunikacja Kolejowa? Mam duże wątpliwości.
Reasumując: nie sądzę, by wyniki przetargu miały jakieś przełomowe znaczenie dla rynku telekomunikacyjnego. Sądzę, że z takiego rozstrzygnięcia zadowoleni są działający już w Polsce operatorzy, którzy, gdyby ich o to zapytać, wskazaliby właśnie na TK, jako firmę, którą najchętniej widzieliby w roli swojego konkurenta.

Not.: ET

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przetarg | Trybunał Konstytucyjny | kanały | operator | telekomunikacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »