J.K. Bielecki - zmiany były ze mną uzgodnione

- Struktura zarządzania bankiem może się zmienić - powiedział w piątek Jan Krzysztof Bielecki, od 1 października szef Pekao. Od tego momentu datuje się również ograniczenie zakresu kompetencji na tym stanowisku.

- Struktura zarządzania bankiem może się zmienić - powiedział w piątek Jan Krzysztof Bielecki, od 1 października szef Pekao. Od tego momentu datuje się również ograniczenie zakresu kompetencji na tym stanowisku.

We wtorek, w tekście "Włosi rządzą w Pekao", informowaliśmy o ograniczeniu uprawnień nowego prezesa banku. Napisaliśmy, że kilka departamentów i pionów (m.in. inwestycji kapitałowych, rachunkowości, logistyki, relacji inwestorskich i finansowy), które wcześniej podlegały bezpośrednio szefowi spółki, znalazło się "pod opieką" Włocha Luigi Lovagilo, nowego wiceprezesa. Wskazaliśmy ponadto, że - jeśli akcjonariusze zaakceptują proponowane zmiany w statucie - prezes nie będzie mógł samodzielnie podpisywać dokumentów. Wymagane będą podpisy dwóch członków zarządu lub członka zarządu i prokurenta. Prezes Bielecki nie zdementował naszych informacji.

Reklama

- Zmiany były ze mną uzgodnione. Nowa struktura odpowiada mi, ponieważ nie jest możliwe, aby prezes zapoznał się z wszystkimi sprawami, które do niego trafiają - stwierdził J.K. Bielecki. Zastrzegł, że ustalenia "nie są wieczne i w przyszłości mogą ewoluować".

- Podejmowanie decyzji kolektywnie, na posiedzeniu zarządu, daje pełniejszy obraz sytuacji banku - dodał J.K. Bielecki.

Efektywniejsze wykorzystanie kapitału

W piątek podczas konferecji prasowej Bielecki stwierdził, że Pekao ma wystarczające kapitały, aby wziąć udział w konsolidacji polskiego sektora bankowego. Świadczy o tym 16-proc. wskaźnik wypłacalności (dwa razy więcej niż minimum wymagane przez NBP). Nie ujawnił, czy spółka, w związku z wysokimi kapitałami, będzie płacić wyższą dywidendę albo przeprowadzi skup własnych akcji. Pekao przeznaczyło na dywidendę 86,4% zysku netto za 2002 r., czyli 4,18 zł na akcję. W przypadku zysku za 2001 rok było to odpowiednio 50% i 3,80 zł.

Większy nacisk na produkty

Zdaniem J.K. Bieleckiego, strategia Pekao istotnie się nie zmieni. Spółka będzie kładła większy nacisk na nowe produkty oraz rozwój kredytów mieszkaniowych. Planuje również poprawę pozycji w segmencie dużych korporacji. Chce im zaoferować usługi z zakresu zarządzania gotówką oraz tworzenia nowych instrumentów finansowych. Bank zamierza być bardziej agresywny w walce rynkowej. Nie chce jednak zmniejszać dochodów i np. stosować cen dumpingowych. Prezes nie widzi potrzeby rozwijania bankowości inwestycyjnej, ponieważ jest to działalność zbyt ryzykowna. - Tradycji takiej nie ma ani Pekao, ani UniCredito - wyjaśnił. W I półroczu tego roku Pekao osiągnęło 505,8 mln zł zysku netto. Wyniki za III kwartał będą opublikowane 13 listopada. Zgodnie z prognozami Marii Wiśniewskiej, poprzedniego prezesa banku, w 2003 roku spółka powinna osiągnąć dwucyfrowy wzrost zysku netto. W 2002 r. wyniósł 800 mln zł.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: struktura | bielecki | Krzysztof Bielecki | pekao
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »