KBC zainteresowany fuzją w Polsce

Jesteśmy zainteresowani połączeniem Kredyt Banku z innym polskim bankiem - poinformował Willy Duron, prezes belgijskiej grupy KBC. Partnera do inwestycji w Polsce szuka także BCP, główny akcjonariusz Banku Millennium. Czy może powstać Millennium-Kredyt Bank?

Jesteśmy zainteresowani połączeniem Kredyt Banku z innym polskim bankiem - poinformował Willy Duron, prezes belgijskiej grupy KBC. Partnera do inwestycji w Polsce szuka także BCP, główny akcjonariusz Banku Millennium. Czy może powstać Millennium-Kredyt Bank?

Belgowie są głównymi właścicielami Kredyt Banku, w którym posiadają ponad 76,5% akcji, po zarejestrowaniu przez sąd nowej emisji akcji o wartości prawie 604 mln zł, udział ich wzrośnie do 85,5%.

W wywiadzie dla niemieckiej gazety "Handelsblatt" Willy Duron powiedział, że, jego zdaniem, fuzja Kredyt Banku z innym bankiem byłaby obecnie lepszym wyjściem niż przejęcie. Powodem są wysokie wyceny banków w krajach, które weszły do Unii Europejskiej.

Wczoraj rzeczniczka KBC Viviane Huybrecht wyjaśniła, że bank już wielokrotnie deklarował swoje zainteresowanie zwiększeniem udziału w polskim rynku do 10% poprzez rozwój organiczny oraz udział w konsolidacji sektora bankowego. - Proces konsolidacji może być przeprowadzony poprzez przejęcie lub fuzję. W tych obu przypadkach KBC chce zachować pozycję dominującą i większościowy pakiet akcji. Jednak obecnie nie widzimy takich możliwości na polskim rynku - poinformowała nas rzeczniczka KBC.

Reklama

Kandydatów jest wielu

Z kim Kredyt Bank mógłby się połączyć? Zdaniem analityków, można wyobrazić sobie wielu kandydatów do konsolidacji. Przyjmuje się, że w Polsce jednym ze źródeł wysokiej efektywności banków jest posiadanie najmniej 10-proc. udziału w rynku. Na razie kryterium to spełniają tylko trzy instytucje: PKO BP, Pekao i BPH. Dlatego wśród kandydatów do przejęć lub fuzji najczęściej wymieniano m.in. Millennium, BZ WBK, BRE, ING BSK i Kredyt Bank. Każdy z nich ma około 4-6% rynku.

BCP szuka partnera

Na razie jedynym, który poinformował o tym, że szuka partnera do inwestycji w Polsce, jest portugalski BCP, główny inwestor Banku Millennium. BCP zaprzeczył jednocześnie, że chce sprzedać akcje i wyjść z Polski. Właściciele pozostałych banków zawsze dotąd mówili, że są zainteresowani przejęciem innej instytucji i zachowaniem pozycji dominującej.

W tym roku pierwszy ruch

Kilka dni temu analitycy CA IB Securities podnieśli z "redukuj" do "trzymaj" rekomendację dla Millennium. Napisali, że kluczowym czynnikiem wpływającym na cenę akcji banku w tym roku będą pogłoski na temat jego przejęcia. Według nich, główny akcjonariusz nie zdecyduje się na podjęcie ostatecznych kroków w sprawie ewentualnej sprzedaży akcji w krótkim lub średnim terminie z powodu nierozwiązanego konfliktu w sprawie PZU ze Skarbem Państwa (Bank Millennium posiada 10% akcji) oraz wysokiej ceny zakupu akcji Millennium (około 5 zł).

Zdaniem Grzegorza Zawady, analityka z Erste Securities, nikt nie informuje o tym, że ma w planach połączenie z inną spółką. Chyba że proces ten jest już bardzo zaawansowany albo wypowiedź taka ma charakter życzeniowy. - Uważam, że w tym roku powinno się coś wydarzyć, jeśli chodzi o konsolidację na naszym rynku - dodał analityk. Według niego, kandydatem do przejęcia lub fuzji może być Bank Millennium.

Fuzja nie rozwiąże problemów

- Co do kandydatów do fuzji, to można rozpatrywać wszelkie możliwe opcje. Nie traktuję wypowiedzi KBC jako zapowiedzi przeprowadzenia połączenia z już wybranym partnerem - powiedział Dariusz Górski, analityk Deutsche Bank Securities. Według niego, można sobie wyobrazić, że banki o podobnej wysokości aktywów - takie jak Kredyt Bank i Millennium - mogą się połączyć, żeby zwiększyć udział w rynku. - Automatycznie nie rozwiąże to jednak problemów, jakie mają choćby z wysokim poziomem kosztów - dodał.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: bank | zainteresowanie | kredyt | Bank Millennium | Kredyt Bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »