Kolejny dobry tydzień WIG20

Piątkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie odbywały się w neutralnym kontekście, ma który złożyły się spokojne sesje na rynkach bazowych i zbliżający się długi weekend związany z poniedziałkowym świętem. W efekcie rynek wybrał scenariusz konsolidacyjny, który zdominował niemal całość dzisiejszego rozdania. Owocem był wielogodzinny dryf WIG20 w okolicach poziomu 1865 pkt.

Piątkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie odbywały się w neutralnym kontekście, ma który złożyły się spokojne sesje na rynkach bazowych i zbliżający się długi weekend związany z poniedziałkowym świętem. W efekcie rynek wybrał scenariusz konsolidacyjny, który zdominował niemal całość dzisiejszego rozdania. Owocem był wielogodzinny dryf WIG20 w okolicach poziomu 1865 pkt.

Końcówka przyniosła lekkie cofnięcie, ale też szybką i łatwą kontrę byków, gdy wykres indeksu zbliżył się do pokonanego dzień wcześniej oporu w rejonie 1853 pkt. Z perspektywy końca tygodnia doskonale widać, iż piątkowa sesja była dniem odpoczynku po sześciu wzrostowych dniach z rzędu i w najmniejszym stopniu nie zanegowała wcześniejszych sukcesów strony popytowej. Sam fakt, iż obrót był dziś najniższy w tygodniu - ledwie 375,7 mln złotych - wskazuje na słabość strony podażowej i oczekiwanie większości graczy na kontynuację zwyżek. W istocie bilansem tygodnia jest nie tylko wzrost WIG20 o 1,8 procent, ale również połamanie oporów w rejonie 1853-1850 pkt. i przedłużenie fali wzrostowej z rejonu 1650 pkt.

Reklama

Połączenie wyliczonych sygnałów technicznych oznacza, iż aktualny pozostaje scenariusz zakładający marsz WIG20 w rejon 2000 pkt., który byłby prostą konsekwencją obrony styczniowego dołka w rejonie 1650 pkt. i czytelnego zamknięcia wykresu WIG20 pomiędzy rocznymi minimami i maksimami w rejonie 2000 pkt. Jeśli gdzieś trzeba szukać zagrożenia dla scenariusza wzrostowego, to bez wątpienia na rynkach bazowych, które - jak Wall Street - szukają znów konsolidacji po ostatnich wzrostach i przy potencjalnym cofnięciu będą wywierały presję spadkową na rynek w Warszawie.

W szerszej perspektywie patrząc kluczem do zachowania rynku pozostaje duża 350-punktowa konsolidacja, która zdominowała notowania WIG20 w bieżącym roku. Z tej perspektywy patrząc dopiero spotkanie z 2000 pkt. pozwoli na nowo policzyć się stronom rynku i odpowiedzieć na pytanie, czy podwójne dno na wykresie WIG20 zostanie domknięte obietnicą marszu w rejon 2350 pkt.

Adam Stańczak

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »