Komentarz tygodniowy krajowego rynku walutowego

W ubiegłym tygodniu kurs złotego wobec dolara znajdował się w przedziale 4,0750- 4,1350. W ciągu tygodnia złoty osłabił się wobec waluty europejskiej. Kurs EUR/PLN wahał się w przedziale 3,66-3,7380.

W ubiegłym tygodniu kurs złotego wobec dolara znajdował się w przedziale 4,0750- 4,1350. W ciągu tygodnia złoty osłabił się wobec waluty europejskiej. Kurs EUR/PLN wahał się w przedziale 3,66-3,7380.

Na osłabienie się złotego na początku tygodnia miały wpływ informacje z Argentyny dotyczące możliwości zawieszenia spłaty zadłużenia. Te informacje wywołały niepokój wśród inwestorów na rynkach wschodzących, a co za tym idzie sprzedaż ich walut. Po zapewnieniach rządu Argentyny, że będzie on w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań powróciło zaufanie do walut rynków wschodzących co zaowocowało umocnieniem złotego.

Najważniejsze informacje ubiegłego tygodnia dotyczyły deficytu obrotów bieżących. We wrześniu wyniósł on 360 mln USD. Inwestorzy oczekiwali deficytu C/A na znacznie wyższym poziomie 600 mln USD. Tak dobre dane wpłynęły na umocnienie się złotego. Kolejną dobrą informacją dotyczącą rachunku obrotów bieżących był wzrost dodatniego salda inwestycji bezpośrednich z 358 mln USD w sierpniu do 518mln we wrześniu. Wzrost salda inwestycji bezpośrednich jest zjawiskiem dobrym dla złotego. Inwestycje te w przeciwieństwie do portfelowych mają charakter trwały zatem na ich ewentualne wycofanie mają wpływ czynniki długookresowe. Rosnący udział inwestycji bezpośrednich w rachunku obrotów bieżących zwiększa stabilność kursu złotego.

Reklama

Z danych o deficycie obrotów bieżących wynikają też niepokojące wnioski, zmniejszył się bowiem eksport, a poprawę C/A zawdzięczamy równoczesnemu spadkowi importu. Jest to głównie spowodowane spowolnieniem wzrostu gospodarczego w Niemczech, które są naszym głównym partnerem handlowym.

Ministerstwo finansów zapowiedziało, że w listopadzie zaoferuje obligacje na łączną kwotę 3,9 mld złotych, czyli o 900 mln PLN więcej niż w październiku. Obecny poziom realnych stóp procentowych w Polsce zachęca inwestorów zagranicznych do nabywania polskich papierów skarbowych. Większa oferta ministerstwa finansów będzie więc miała wpływ na umacnianie się złotego.

Na konferencji ministerstwo finansów poinformowało, że zapowiadana, druga nowelizacja tegorocznego budżetu będzie przeprowadzona jak najpóźniej. Nowelizacja będzie służyła przede wszystkim spłacie zobowiązań Skarbu Państwa wobec OFE. Zdaniem ministerstwa finansów dochody budżetowe wyniosą w tym roku 142 mld złotych wobec zaplanowanych 152,5 mld złotych. Zdaniem ministra finansów początek przyszłego roku może przynieść pewne zwiększenie się inflacji co zaowocuje niechęcią Rady Polityki Pieniężnej do dalszego obniżania stóp procentowych. M. Belka po raz kolejny podkreślił, że jest przeciwny ograniczaniu niezależności RPP.

Ministerstwo Finansów podało również prognozy wzrostu gospodarczego w latach 2001 i 2002. Wzrost PKB za rok 2001 oszacowało na poziomie 1,2-1,5 proc. PKB. Analogiczny przedział przyjęto dla roku 2002. Tak niski poziom wzrostu gospodarczego oznacza, że polska gospodarka będzie również w przyszłym roku znajdowała się w recesji.

W przyszłym tygodniu GUS opublikuje dane o wzroście cen żywności za drugą połowę października. Powinny one potwierdzić spadkowy trend inflacji, która r/r może spaść do poziomu 3,8%.

W nadchodzącym tygodniu spodziewamy się, że kurs USD/PLN będzie się kształtował w przedziale 4,0750-4,1350. Górny poziom rekomendujemy wykorzystywać do sprzedaży dolarów. Zwracamy uwagę, że poziom wsparcia 4,0750 będzie testowany już po raz trzeci, a jeśli doszłoby do jego przełamania wówczas możliwy będzie głębszy spadek kursu.

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: komentarz | Ministerstwo Finansów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »