Koniec tygodnia dla byków

Patrząc na pozostałe giełdy Starego Kontynentu oraz początek handlu przy Wall Street, inwestujący w Warszawie powinni być zadowoleni z piątkowej sesji. Główne indeksy GPW zyskiwały dziś i zakończyły miniony tydzień na plusie.

Patrząc na pozostałe giełdy Starego Kontynentu oraz początek handlu przy Wall Street, inwestujący w Warszawie powinni być zadowoleni z piątkowej sesji. Główne indeksy GPW zyskiwały dziś i zakończyły miniony tydzień na plusie.

Rynki nie mogły dziś liczyć na impuls w postaci znaczących danych makroekonomicznych. W Polsce mieliśmy jedynie raport dotyczący koniunktury w gospodarce. Jak podał Główny Urząd Statystyczne, w październiku dyrektorzy przedsiębiorstw - poza budownictwem - pozytywnie oceniają koniunkturę w kraju. Dane te nie są niespodzianką, ponieważ w ostatnich miesiącach widzieliśmy zdecydowane spadki produkcji budowlano-montażowej. We wrześniu spadła ona o 15,3 proc. w ujęciu rocznym.

Indeks 20 największych spółek ani przez chwilę nie spadł dziś pod kreskę. Po solidnym wybiciu przed godziną 11 przyszedł czas na rozprężenie, które o godz. 15 niemal zepchnęło indeks do poziomu wczorajszego zamknięcia. Ostatecznie WIG20 zyskał 0,19 proc., a w skali całego tygodnia rósł o 1,90 proc.

Reklama

Piątek należał do LPP. To w pewnej części zasługa najnowszej rekomendacji jaką odzieżowy gigant otrzymał od analityków Domu Maklerskiego PKO BP. Spodziewający się polepszenia w przyszłym roku marż analitycy podwyższyli rekomendację "sprzedaj" na "trzymaj". Cena akcji właściciela marek Reserved i House rosła dziś o 2,48 proc., a w ciągu ostatniego miesiąca zyskała aż 45 proc.

Poniedziałek będzie należał do wstępnych odczytów indeksów PMI dla sektorów przemysłu i usług czołowych światowych gospodarek. Wyniki opublikuje tego dnia także Orange Polska. We wtorek GUS poda dane o stopie bezrobocia we wrześniu. Według wcześniejszych wyliczeń MRPiPS, w poprzednim miesiącu wskaźnik wyniósł 8,4 proc. Swoimi wynikami w III kwartale pochwali się jeden z najpotężniejszych technologicznych graczy na świecie, firma Apple. W środę nie będziemy świadkami publikacji żadnych kluczowych danych makroekonomicznych. W czwartek przed południem oczy inwestorów będą zwrócone w kierunku wysp brytyjskich. Tamtejszy urząd statystyczny poda wstępny szacunek dynamiki PKB Wielkiej Brytanii w III kwartale, który jest jednocześnie pierwszym pełnym kwartałem po tzw. brexitowym referendum. Później na pierwszy plan wyjdą Stany Zjednoczone - dzięki danym o zamówieniach na dobra trwałe, a także publikacji wyników Google, Amazona, czy Twittera. Piątek przyniesie dane o PKB Francji i Hiszpanii. Podobny raport opublikują po południu Amerykanie. Ekonomiści prognozują odczyt za III kwartał na poziomie 2-2,5 proc. wobec 1,2 proc. odnotowanych w II kwartale.

Paweł Grubiak

Superfund.pl
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »