Konsolidacja energii
Czy polskim konsumentom grożą monopole w elektroenergetyce?
Powstanie Południowego Koncernu Energetycznego (PKE) zasadniczo zmieni obraz przekształceń własnościowych polskiej elektroenergetyki. Według naszych informacji, w najbliższym czasie może dojść do tworzenia konkurencyjnych grup i to zarówno w ramach integracji poziomej jak i pionowej. Nowe struktury będą dysponowały znacznie większym potencjałem niż wchodzące w ich skład, pojedynczo dziś występujące firmy. Dzięki temu uzyskają silniejszą pozycję na liberalizującym się rynku energii. Oprócz tego, że dysponując dużym w nim udziałem będą mogły wpływać na ceny energii, ich pozycja negocjacyjna choćby przy zaopatrywaniu się w paliwo będzie znacznie lepsza.
Pozostaje pytanie czy ta sytuacja będzie korzystna dla konsumentów. Wydaje się, że jeśli udział każdej z grup w rynku nie przekroczy poziomu 20-30 proc. to wszystko będzie w porządku. Gorzej jeśli przekroczą te granice. Może to wówczas doprowadzić do sytuacji zbliżonej do tej z sektorów paliwowego i telekomunikacyjnego, które wykorzystują swe przewagi na rynku, nie licząc się ze skutkami takich poczynań dla całej gospodarki.
Przeciwnicy powstawania takich struktur wierzą, że do tego nie dojdzie choćby ze względu na rozproszenie geograficzne, różny stan zaawansowania przekształceń własnościowych poszczególnych firm, czy różnice w technologii wytwarzania i stopniu modernizacji mocy. Z drugiej strony jest jednak pewne, że wytwórcy będą chcieli uzyskać dość szybko jakąś formę powiązań z dystrybutorami energii - zakładami energetycznymi. Próbują to już robić wielcy naszego rynku - elektrownie Bełchatów i Turów.