Kurs odniesienia za niski

Zamiast na 53,6 zł tylko na 26,8 zł GPW ustaliła kurs odniesienia dla praw poboru akcji Echa Investment. Po zawarciu pierwszych transakcji po 31 zł w świat poszła informacja, że notowania wzrosły o 15,7%. Nieświadomi błędu inwestorzy mogli sprzedawać instrumenty, licząc na zysk.

Zamiast na 53,6 zł tylko na 26,8 zł GPW ustaliła kurs odniesienia dla praw poboru akcji Echa Investment. Po zawarciu pierwszych transakcji po 31 zł w świat poszła informacja, że notowania wzrosły o 15,7%. Nieświadomi błędu inwestorzy mogli sprzedawać instrumenty, licząc na zysk.

Sprzedając instrumenty po 31 zł tak naprawdę pozbywaliśmy się ich ponad 40% poniżej kursu odniesienia. W pierwszych transakcjach właściciela zmieniło 50 praw poboru, co oznacza, że ktoś, mógł nieświadomie popełnić taki właśnie błąd. Teraz być może będzie domagać się od giełdy odszkodowania. - Na rynku praw poboru nie ma ograniczeń wahań kursów, inwestor musi zatem, składając zlecenie, określić limit ceny, po jakim ma być ono wykonane - wyjaśnił Mirosław Szczepański, zastępca dyrektora działu notowań GPW.

- Zakładam, że będąc zainteresowanym tym instrumentem, powinien znać jego wartość, a na pewno powinno ją znać biuro maklerskie. Po zakończeniu sesji skorygowaliśmy kurs odniesienia na prawidłowy, nie przewidujemy anulowania zawartych na sesji transakcji. Ze swojej strony przepraszamy za powstałe zamieszanie. Rynek dość szybko zorientował się, że kurs odniesienia ustalony został błędnie i notowania poszybowały w górę. Przez większą część sesji oscylowały wokół 44 zł.

Reklama

Pomyłka miała też swoje konsekwencje dla kursu samych akcji Echa. Otwarcie sesji na rynku tych papierów nastąpiło po 38 zł. Posiadacze akcji sprzedając je po tej cenie, a następnie kupując nawet po 44 zł prawo poboru, mieli szansę na nadzwyczajny zysk, bez ponoszenia ryzyka. Jedno prawo poboru uprawnia bowiem do objęcia dwóch nowych walorów po cenie emisyjnej 10 zł. Na zakup jednej akcji wydalibyśmy zatem tylko 32 zł. Taka nierównowaga na rynku nie mogła utrzymywać się długo - z jednej strony gwałtownie wzrosły notowania prawa poboru, z drugiej spadł kurs akcji Echa.

Jak dowiedzieliśmy się od przedstawiciela GPW, ustalany kurs odniesienia prawa poboru wyliczany jest tylko ze względów technicznych. Nie musi on być równy teoretycznej wartości tego instrumentu - w regulaminie notowań nie ma wzoru, według którego kurs odniesienia ma być wyliczany.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: niski | instrumenty | GPW | notowania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »