Mały ruch po świętach
Niewielkie spadki na rynku kasowym spowodowały, że czerwcowa seria kontraktów terminowych na WIG20 otwarła się po 1940 punktów.
Później kursy kontraktów zaczęły powoli, lecz systematycznie rosnąć mimo tego, że na rynku kasowym przez dłuższy czas wartość indeksu obniżała się. Wśród inwestorów działających na rynku terminowym najwidoczniej dominuje pogląd o bliskim końcu tendencji spadkowej, gdyż wielkość bazy systematycznie rosła podczas dzisiejszej sesji od -28 punktów na otwarciu do +10 na zamknięciu.
Pani Gronkiewicz-Waltz uspokoiła dziś inwestorów twierdząc, że deficyt obrotów bieżących, który przekroczył magiczną liczbę 8 proc. PKB, wcale nie musi być groźny, ze względu na dobrą sytuację polskiej gospodarki.
Przykra niespodzianka spotkała dziś inwestorów, którzy zakupili warranty typu call na akcje Exbudu. Kończący się dziś termin wezwania spowodował maksymalny możliwy spadek cen akcji tej spółki na fixingu. Posiadacze tych walorów najwidoczniej nie mają najlepszego zdania o perspektywach spółki kierowanej przez prezesa Zaraskę, mimo znacznych zmian w jej akcjonariacie. Dwie duże transakcje warrantami EXBE038BRE zawarte dziś zostały po cenach niższych od ostatnich kursów o około 30 proc.
Jeszcze większą stratę poniósł inwestor, który sprzedał dziś 200 warrantów na akcje Dębicy. Kupując tego typu walory trzeba brać pod uwagę nie tylko zmienność cen akcji, lecz również małą płynność, jaką wciąż cechuje rynek warrantów na warszawskiej giełdzie.
