Marazm na rynku

Po spadkach podczas sesji azjatyckiej (eurodolar spadł w okolice 1,2770) notowania kursu EUR/USD bardzo szybko w godzinach porannych powróciły w pobliże wczorajszego zamknięcia, czyli w okolice poziomu 1,2860.

Po spadkach podczas sesji azjatyckiej (eurodolar spadł w okolice 1,2770) notowania kursu EUR/USD bardzo szybko w godzinach porannych powróciły w pobliże wczorajszego zamknięcia, czyli w okolice poziomu 1,2860.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Trzy uważane za istotne publikacje nie były w stanie szarpnąć rynkiem przez cały dzień i praktycznie poza porannym osłabieniem zielonego cały dzień obserwowaliśmy marazm na rynku walutowym. O godzinie 10 okazało się, że indeks klimatu gospodarczego niemieckiego instytutu Ifo spadł w maju do 105.6 pkt. z 105,9 pkt. w kwietniu. (prognozy mówiły o spadku do 105,3 pkt). Pomogło to jeszcze trwającej od początku dnia korekcie, ale kolejne dane z USA nie wpłynęły już na rynek, choć nie sprzyjały dolarowi. Zamówienia na dobra trwałe spadły niespodziewanie aż o 4,8 proc. przy średniej z prognoz jedynie -0,5 proc., a sprzedaż nowych domów nie odbiegała od oczekiwań rynku i wzrosła o 4,9 proc. przy prognozach +5 proc.

Reklama

Krótkoterminowa prognoza

Spokojna reakcja rynku walutowego na raport o zamówieniach na dobra trwałe nie zapowiada wybicia kursu EUR/USD ponad silny opór na poziomie 1,2870. Jednakże wzrostowy scenariusz pozostaje wciąż aktualny.

Marcin Golik

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: marazm | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »