MF nie zwiększył prognozy dochodów i wydatków
Ministerstwo Finansów w projekcie budżetu na 2010 rok, przyjętym we wtorek przez rząd, nie zwiększył prognozy dochodów i wydatków, jedynie zakwalifikował po stronie dochodów i wydatków ok. 3 mld zł z budżetu środków UE, m.in. programy pomocy technicznej - poinformowała PAP wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska.
W porównaniu do pierwotnej wersji ustawy budżetowej z początku września, rząd zmienił poziom dochodów budżetu z 245,50 mld zł do 248,87 mld zł, zaś poziom wydatków z 297,72 mld zł do 301,08 mld zł.
"W projekcie budżetu na 2010 rok, który przyjął we wtorek rząd, nie było żadnych zmian odnośnie prognozy dochodów podatkowych i niepodatkowych" - powiedziała PAP Suchocka-Roguska.
"W budżecie na 2010 rok, po raz pierwszy budżet ten będzie się składał z dwóch części: budżetu państwa i budżetu środków Unii Europejskiej. Zgodnie z obowiązującą prawem, nie wszystkie środki mogą być w tym momencie wyłączone z budżetu krajowego i włączone do budżetu środków unijnych, np. programy pomocy technicznej" - dodała.
W przyszłym roku po raz pierwszy zostaną oddzielone dochody, wydatki i deficyt "krajowego" budżetu od budżetu środków UE.
Wiceminister podkreśliła, że te programy znajdują się jak dotychczas w budżecie państwa.
"Co spowodowało, że zapisane dochody są wyższe o ok. 3 mld zł, a wydatki, które również zwiększyły się o taką samą liczbę, znajdują się w kolumnie wydatków unijnych. Dlatego też sam deficyt budżetowy nie uległ zmianie" - powiedziała Suchocka-Roguska.
