Międzynarodowa sytacja makroekonomiczna

W gospodarce amerykańskiej trwa ożywienie. Co do jego trwałości w dalszym ciągu wśród ekonomistów nie ma zgody. Listopadowe dane okazały się w większości nie najgorsze, a część pozytywnie zaskoczyła analityków.

W gospodarce amerykańskiej trwa ożywienie. Co do jego trwałości w dalszym ciągu wśród ekonomistów nie ma zgody. Listopadowe dane okazały się w większości nie najgorsze, a część pozytywnie zaskoczyła analityków.

W październiku całkowita liczba nowych miejsc pracy spadła o pięć tysięcy. Dane wrześniowe zostały zrewidowane ze spadku o 43 tys. do spadku o 13 tys. Stopa bezrobocia lekko wzrosła z 5,6 proc. do 5,7 proc. Duży wpływ na spadek nowych miejsc pracy miał sektor wytwórczy. Październik był już dwudziestym siódmym miesiącem z rzędu, w którym sektor ograniczał zatrudnienie. Spadła również liczba przepracowanych godzin. Słabą kondycję sektora wytwórczego potwierdził wskaźnik aktywności sektora ISM. W październiku wskaźnik spadł do 48,50 pkt. Był to drugi miesiąc z kolei, w którym ISM znajdował się poniżej 50 pkt ? czyli granicy pomiędzy kurczeniem się a ekspansją sektora.

Reklama

Po tych słabych danych ukazały się kolejne informacje, dotyczące wzrostu wydajności. W trzecim kwartale tego roku wydajność w sektorze pozarolniczym wzrosła o 4 proc. (w pierwszym kwartale było to 8,6 proc., a w drugim 1,7 proc.). Licząc rok do roku wydajność wzrosła z 4,9 proc. do 5,3 proc. ? czyli w największym tempie od 1973 r. Dane o wzroście wydajności pracy były niewątpliwie najlepszą informacją dotyczącą gospodarki amerykańskiej, która dodatkowo pozwala mieć nadzieje na długookresowy wzrost.

W październiku pozytywną niespodzianką okazały się dane o sprzedaży detalicznej. Nie bez przesady, część komentatorów nazywa amerykańskiego konsumenta ostatnią linią obrony amerykańskiej gospodarki. W październiku w stosunku do września sprzedaż detaliczna nie uległa zmianie. Jednak jeśli wyłączyć ze statystyk sprzedaż samochodów, to okaże się, że sprzedaż wzrosła o 0,7 proc. Jest to największy wzrost miesiąc do miesiąca od marca. Również wzrost sprzedaży detalicznej z wyłączeniem komponentów o wysokiej zmienności był imponujący. Tak liczona sprzedaż wzrosła o 0,8 proc. i był to największy wzrost od początku roku.

Produkcja przemysłowa spadała w październiku już trzeci miesiąc z rzędu. Dane te potwierdziły poprzednie informacje ukazujące słabość sektora wytwórczego. Produkcja spadła o 0,8 proc. (we wrześniu oraz sierpniu był to spadek o 0,2 proc.). Spadek produkcji najsilniej dotknął przemysł samochodowy. W październiku odnotowano w tym sektorze spadek o 6,9 proc., po spadku o 1,2 proc. we wrześniu oraz 0,9 proc. w sierpniu. Jeśli ze statystki wyłączyć przemysł samochodowy to okaże się, że produkcja spadła o 0,3 proc. już drugi miesiąc z rzędu. Przemysł nowych technologii odnotował w tym okresie wzrost produkcji o 0,5 proc. Był to już dwunasty miesiąc z rzędu wzrostu produkcji w tym sektorze.

Zapasy przedsiębiorstw w październiku wzrosły o 0,5 proc. ? czyli w tempie najwyższym od niemal dwóch lat.

Kolejnymi danymi, które okazały się dobre, były dane dotyczące zaufania konsumentów. Indeks uniwersytetu Michigan wyniósł w listopadzie 85 pkt wobec 80,6 pkt w październiku.

Podane w drugiej połowie miesiąca dane o inflacji wydają się nie potwierdzać obaw o grożącej gospodarce deflacji. Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł w październiku o 0,3 proc. Wyłączając ceny energii wskaźnik wzrósł o 0,1 proc. Wskaźnik cen produkcji sprzedanej wzrósł w tym samym okresie o 0,6 proc., a nie uwzględniając cen energii o 0,5 proc.

Gospodarka amerykańska znajduje się w nie najgorszej kondycji. Utrzymujący się wysoki popyt zgłaszany przez konsumentów to jednak za mało aby ożywienie miało szanse utrzymać się dłużej. Potrzebny jest wzrost inwestycji, a to nie nastąpi bez poprawy sytuacji w sektorze wytwórczym.

Euroland

Gospodarki Eurolandu, a zwłaszcza gospodarka niemiecka, przeżywają kłopoty.

Zamówienia w przemyśle spadły we wrześniu (licząc miesiąc do miesiąca) o 2,5 proc. Popyt na dobra konsumpcyjne w tym samym miesiącu lekko wzrósł. Warto jednak pamiętać, że przez ostatnie cztery miesiące nieustannie spadał. Zamówienia spadły w trzecim kwartale tego roku o 1,7 proc. (rok do roku), po odbiciu, które miało miejsce w pierwszych dwóch kwartałach. Co więcej, wskaźniki wyprzedzające podpowiadają, że zamówienia powinny spaść również w czwartym kwartale. Dane te potwierdzają pogarszającą się sytuację gospodarki strefy euro.

Jednym z najbardziej palących problemów gospodarki niemieckiej pozostaje sytuacja na rynku pracy. Bezrobocie w październiku wzrosło. Liczba bezrobotnych powiększyła się o 22 tysiące i sięgnęła 4,19 mln. Jest to największe bezrobocie od grudnia 1998 r. Stopa bezrobocia wyniosła w październiku 9,9 proc. Bezrobotnych pojawiło się więcej w landach zachodnich, co zostało spowodowane większą aktywnością sektora budowlanego w landach wschodnich ze względu na procesy odbudowy po powodzi. Większość analityków oczekuje dalszego wzrostu bezrobocia do końca roku.

Na swoim posiedzeniu 7 listopada Europejski Bank Centralny postanowił pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Główna stopa procentowa pozostaje na poziomie 3,25 proc. już od roku, pomimo pogarszających się prognoz wzrostu gospodarczego. Większość analityków oczekuje jednak, że do końca roku EBC zdecyduje się na obniżkę stóp rzędu 25 ? 50 pkt.

Produkcja przemysłowa spadła we wrześniu miesiąc do miesiąca o 1,20 proc. (w sierpniu było to odbicie o 1,30 proc.). W ujęciu rocznym był to piętnasty miesiąc spadku produkcji.

W październiku indeks oczekiwań ZEW ponownie spadł (już piąty raz z rzędu). Tym razem indeks spadł o 19,2 pkt do 4,2 pkt. Jest to najniższy poziom wskaźnika od lipca 2001 roku. Brak zaufania co do możliwości poprawy sytuacji gospodarki w przyszłości wydaje się wspierać oczekiwania dalszego spowolnienia tempa wzrostu w Niemczech.

W drugiej połowie listopada ukazały się dane o produkcji przemysłowej w strefie euro za wrzesień. Rynek oczekiwał spadku produkcji o 0,5 proc. Dane okazały się nieco lepsze od oczekiwań. Produkcja spadła zaledwie o 0,2 proc. Sektor wytwórczy jak dotąd nie daje sygnałów, które mogłyby nieść nadzieję na poprawę sytuacji.

W tym samym okresie ukazały się również dane dotyczące inflacji w październiku. Eurostat podał, że wskaźnik cen (CPI) wzrósł w październiku o 2,3 proc. (we wrześniu 2,1 proc.). Wzrost inflacji to przede wszystkim zasługa wyższych cen energii. Inflacja bazowa ? czyli z wyłączeniem cen energii, żywności, alkoholu oraz tytoniu ? pozostała na takim samym poziomie jak miesiąc wcześniej ,czyli 2,4 proc. Wyższa stopa inflacji nie powinna powstrzymać Europejskiego Banku Centralnego od spodziewanej przez rynki obniżki stóp procentowych. Słabnący wzrost gospodarczy oraz wzmacniające się euro powinny przełożyć się na słabszy wzrost cen.

Sytuacja w gospodarkach strefy euro jest nie najlepsza. Zwłaszcza Niemcy prezentują się bardzo słabo z niskim wzrostem gospodarczym oraz deficytem budżetowym przekraczającym 3 proc. PKB. Niestety perspektywy dla Eurolandu nie są najlepsze ? dużego ożywienia nie należy oczekiwać.

Japonia

Wskaźnik wyprzedzający koniunktury wzrósł we wrześniu do 60 proc. z 45,5 proc. w sierpniu. Japońskie gospodarstwa domowe nieco optymistyczniej oceniają przyszłość. Niestety, perspektywy dla japońskiej gospodarki nie są najlepsze. Piętrzą się problemy strukturalne, spada popyt na japońskie towary za granicą, a rynek akcji znajduje się na dziewiętnastoletnim dnie.

W trzecim kwartale jedną z nielicznych dobrych danych okazał się wzrost inwestycji. Japońskie przedsiębiorstwa podniosły wydatki inwestycyjne o 1,5 proc. kwartał do kwartału. Niestety do końca roku większość analityków oczekuje ponownego spadku nakładów inwestycyjnych.

W pierwszej połowie miesiąca opublikowano wskaźnik zaufania konsumentów dla Tokio, uważnie śledzony przez analityków. W październiku wskaźnik ten spadł do 41,6 pkt z 41,6 pkt we wrześniu. Już trzeci miesiąc z rzędu pogarszają się nastroje konsumentów. Spadające tempo wzrostu oraz utrzymująca się deflacja wskazują, że nastroje będą jeszcze ulegać pogorszeniu. Wskaźnik zaufania konsumentów publikowany jest każdego miesiąca dla Tokio, zaś raz na kwartał dla całej Japonii. Drugi wskaźnik nieco wzrósł z 39,3 pkt w drugim kwartale do 39,6 pkt w trzecim kwartale. Konsumenci oceniają pesymistycznie swoją sytuację. Niemal wszystkie składowe kategorie wskaźnika ulegają pogorszeniu. Japończycy oceniają bardzo pesymistycznie sytuację na rynku pracy. Stopa bezrobocia utrzymuje się od września na poziomie 5,4 proc.

Tempo wzrostu gospodarki japońskiej w trzecim kwartale wyniosło 0,7 proc. Zaskoczyło to pozytywnie rynek. Analitycy oczekiwali wzrostu na poziomie 0,2 proc. Był to trzeci kwartał z kolei, w którym PKB wzrastał. Tempo wzrostu od początku roku jednak spada. W trzecim kwartale do wzrostu przyczynili się głównie konsumenci. Wydatki konsumentów wzrosły w trzecim kwartale o 0,8 proc. W trzecim kwartale eksport nie był już (tak jak na początku roku) czynnikiem przyśpieszającym wzrost. Eksport spadł w trzecim kwartale o 0,5 proc.

W dalszym ciągu ogromnie rozczarowuje postawa rządu. Brak zdecydowanych reform prowadzi do ciągłego pogorszenia oceny gospodarki japońskiej przez inwestorów. Agencje ratingowe Fitch oraz Moody?s obniżają oceny japońskich instytucji finansowych. Fitch obniżył rating dla japońskiego długu denominowanego w jenach. Warto zauważyć, że nawet Bank of Japan po raz pierwszy od jedenastu miesięcy zweryfikował swoją ocenę sytuacji w jakiej znajduje się gospodarka japońska. Jeżeli rząd nie zacznie wdrażać reform, a jedynie pozostanie przy ich planowaniu, Japonia długo jeszcze będzie dreptać w miejscu. Niewątpliwie przedłużające się problemy gospodarki japońskiej prowadzą do zmniejszenia roli Japonii w regionie.

Jacek Jurczyński

Warszawska Grupa Inwestycyjna S.A.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: zamówienia | ożywienie | popyt | przemysł | gospodarka | Okaże się | stopa bezrobocia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »