Mostostal Export chce przeprowadzić restrukturyzację, ale nie wyklucza upadłości

Paweł Narkiewicz, członek zarządu i akcjonariusz Mostostalu Export, ocenia, że sytuacja spółki po I półroczu jest bardzo zła. Zapowiedział przeprowadzenie restrukturyzacji, ale nie wykluczył, że spółka będzie zmuszona złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości.

Paweł Narkiewicz, członek zarządu i akcjonariusz Mostostalu Export, ocenia, że sytuacja spółki po I półroczu jest bardzo zła. Zapowiedział przeprowadzenie restrukturyzacji, ale nie wykluczył, że spółka będzie zmuszona złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości.

We wrześniu sąd okręgowy w Warszawie zdecyduje, czy Mostostal Export będzie zmuszony natychmiast zapłacić na rzecz miasta Warszawa ok. 120 mln zł w związku ze sprawą ursynowskiej hali sportowej, która nie została oddana w ustalonym terminie.

Narkiewicz poinformował podczas czwartkowej konferencji prasowej, że jeśli sąd zasądzi natychmiastową zapłatę kary wraz z naliczonymi odsetkami, spółka może być zmuszona do ogłoszenia upadłości.

- Rozważamy podjęcie różnych kroków co do Mostostalu, łącznie z najgorszą możliwością: upadłością układową. We wrześniu spodziewamy się rozprawy. Jeśli sąd zdecyduje o natychmiastowej zapłacie kary na rzecz miasta, może okazać się, że będziemy zmuszeni ogłosić upadłość - powiedział.

Reklama

- Upadłość także jest formą ratunku. Jeśli będziemy zmuszeni do ogłoszenia upadłości, będziemy chcieli zrobić to w trybie układowym. Myślę, że uda się uzyskać tryb układowy. Możemy przedstawić solidny biznesplan. Jesteśmy w stanie zacząć inwestycje w październiku i pozyskać 2-3 duże projekty do końca roku - dodał.

Paweł Narkiewicz ocenił obecną sytuację w spółce jako bardzo złą.

- Po wejściu do spółki zauważyłem, że sytuacja jest dość różna od tego, co widziałem w raportach. Zleciłem więc audyt. Okazało się, że sytuacja jest fatalna. Spółka ma liczne procesy, prawie wszystkie jej konta bankowe są zablokowane, prowadzi znikomą działalność operacyjną, a jej majątek jest wyprzedawany - powiedział.

Dodał, że wobec spółki toczy się kilka procesów na kilkanaście milionów złotych.

Paweł Narkiewicz ma plan poprawy sytuacji Mostostalu. Jego pomysłem jest budowa grupy budowlano-deweloperskiej wokół Mostostalu.

- Musimy wprowadzić nowego ducha do spółki, próbujemy ją ratować. Jestem w trakcie budowania ciekawej grupy budowlano-deweloperskiej, która mogłaby powstać wokół Mostostalu. W stanie upadłości będzie to trudniejsze, ale także możliwe - powiedział.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: upadłości | Paweł | Mostostal-Export SA | sytuacja | członek zarządu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »