Na rynkach finansowych czara goryczy przelała się
Największe zniżki od marca 2011 r. przetoczyły się przez rynki akcji. jednocześnie na rynku surowców wczoraj mieliśmy największą przecenę od 2009 r. Tak gwałtowne reakcje trudno wytłumaczyć jednym zdarzeniem.
Złożył się nań ciąg niepomyślnych doniesień, który przypadł na czas bardzo optymistycznych nastrojów inwestorów, odzwierciedlających ich duże oczekiwania na przyszłość. W przypadku rynku towarów bardzo istotną rolę odegrało wzmocnienie dolara, ale pamiętajmy też, że w tym roku jego deprecjacja była główną przyczyną ruchu w górę cen surowców.
Ruchy rynków były na tyle silne, że każą się dziś zastanawiać nad ich średnioterminowymi konsekwencjami. Biorąc pod uwagę długi okres ignorowania niekorzystnych wiadomości przez inwestorów trzeba liczyć się z tym, że w perspektywie najbliższych tygodni będziemy mieli do czynienia ze spadkowymi tendencjami notowań ryzykownych aktywów, głównie akcji i surowców. Będą odreagowaniem albo całości ruchu zwyżkowego, jaki trwa od ponad 2 lat, albo jedynie tej części wzrostu, który rozpoczął się mniej więcej rok temu.
Dzisiejszy dzień zaczyna się od kolejnej porcji słabszych informacji. Marcowa sprzedaż detaliczna w Czechach podniosła się jedynie o 2,1 proc. wobec oczekiwanych 3,3 proc. i 6,5 proc. miesiąc wcześniej. Produkcja przemysłowa na Węgrzech zwiększyła się w marcu o 9,2 proc. wobec 14,3 proc. w lutym i prognozowanych przez analityków 12 proc. W Hiszpanii produkcja przemysłowa w marcu spadła o 0,9 proc. w skali roku, a liczono na 2-proc. poprawę.
Zniżki cen surowców i akcji z tego tygodnia mogą zapowiadać trwalsze ochłodzenie koniunktury na tych rynkach
Kwietniowe ochłodzenie na niemieckim rynku budowlanym sprowadza jego wzrost do poziomów
W kwietniu aktywność na niemieckim rynku budowlanym spadła w porównaniu z wcześniejszym miesiącem. Indeks PMI dla tej części gospodarki obniżył się z 61,8 pkt do 55,8 pkt. Najlepiej radził sobie segment budownictwa komercyjnego. Jednak i tu podobnie, jak w przypadku segmentu mieszkaniowego i infrastrukturalnego, odnotowano osłabienie tempa wzrostu.
Pierwszy raz w tym roku zmniejszyły się w niemieckim budownictwie nowe zamówienia. Sytuacja tej gospodarki naszego zachodniego sąsiada ma znaczenie nie tylko z punktu widzenia postrzegania koniunktury w całej tamtejszej gospodarce. W kontekście otwarcia z początkiem maja tamtejszego rynku pracy aktywność budownictwa w dużym stopniu wyznaczać będzie popyt na pracowników z Europy Środkowo-wschodniej, w tym w dużej części z Polski.
W minionym tygodniu koszt 30-ledtniego kredytu hipotecznego w USA spadł do najniższego poziomu od stycznia. Wyniósł 4,71 proc.
Zespół Analiz Home Broker
