Nadzieje biorą górę nad faktami

Rzadko zdarzają się takie dni na rynkach finansowych, jak podczas ostatnich listopadowych notowań, kiedy wszystko sprzyjało ruchowi w jednym kierunku.

Rzadko zdarzają się takie dni na rynkach finansowych, jak podczas ostatnich listopadowych notowań, kiedy wszystko sprzyjało ruchowi w jednym kierunku.

Zaczęło się od obniżenia stopy rezerw obowiązkowych w Chinach, co zostało odebrane jako wyraz determinacji chińskich władz w walce o podtrzymanie wysokiego tempa rozwoju gospodarczego. Determinacji - dlatego, że ułatwianie bankom akcji kredytowej w warunkach, gdy narastają obawy przed wzrostem złych długów w systemie, jest ryzykownym krokiem.

Następnie pojawiła się wiadomość o skoordynowanej akcji banków centralnych na świecie, która ma na celu ułatwienie finansowania się bankom komercyjnym. Wreszcie pojawiła się cała seria dobrych danych gospodarczych na czele z raportem ADP na temat nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym i Chicago PMI, obrazującym aktywność przemysłu w regionie Chicago. W tle był windows dressing, którego w spadkowych miesiącach można zawsze się spodziewać. Efektem był gwałtowny wzrost notowań zwłaszcza akcji, ale też praktycznie wszystkich ryzykownych aktywów. W przypadku polskiego rynku akcji udało się o połowę zminimalizować listopadową stratę, która ostatecznie wyniosła 4 proc.

Reklama

Dziś inwestorzy będą wracać nieco do rzeczywistości po bardzo emocjonalnych reakcjach z wczorajszego dnia. Muszą zmierzyć się z kolejnymi informacjami o wskaźnikach wyprzedzających. Nie wypadają dobrze. W Chinach, Indiach, Korei, czyli w kluczowych gospodarkach rozwijających się, aktywność przemysłu maleje i wykazuje coraz wyraźniejsze oznaki spowolnienia. W Europie sytuacja nie poprawia się. Po południu będzie wiadomo, jak sytuacja wygląda w USA.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

Koniunktura w azjatyckim przemyśle pogarsza się, co potwierdza globalny charakter spowolnienia gospodarczego.

Utrzymuje się presja cenowa na chińskim rynku nieruchomości, co stanowi poważne wyzwanie dla tamtejszej gospodarki.

Rynki nieruchomości

W kontekście cięcia rezerwy obowiązkowej dla banków w Chinach narasta znaczenie danych z tamtejszego rynku nieruchomości, którego załamywaniu się taki ruch ma przeciwdziałać. Listopad był 3. kolejnym miesiącem zniżki. SouFun, największy serwis nieruchomościowy w Państwie Środka, listopadowy spadek cen wyliczył na 0,3 proc. w skali miesiąca. W październiku regres wynosił 0,2 proc. Ceny poszły w dół w 57 ze 100 monitorowanych przez tę firmę miast, w tym w 10 największych. W Szanghaju zniżka sięgała 0,5 proc., w Pekinie 0,1 proc. Najmocniej ceny spadły w Ningbo, o 2,3 proc. Z obliczeń Citigroup wynika, że budownictwo mieszkaniowe w minionym roku odpowiadało za ponad 6 proc. produktu krajowego brutto.

W październiku nastąpił wzrost o 7,3 proc. w skali roku i o 10,4 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem liczby podpisanych umów kupna domów w USA. Poziom sprzedaży był o blisko 7 proc. niższy niż w 2001 r.

Zespół analiz

Home Broker
Dowiedz się więcej na temat: NAD | giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »