NIE dla polskich rolników

Unia Europejska podtrzymuje niekorzystne dla polskich rolników stanowisko w negocjacjach członkowskich w sprawie limitów produkcji i dopłat do dochodów rolniczych.

 Unia Europejska podtrzymuje niekorzystne dla polskich rolników stanowisko
w negocjacjach członkowskich w sprawie limitów produkcji i dopłat do dochodów
rolniczych.

Jak oświadczył unijny komisarz do spraw rolnictwa, Franz Fischler, limity określane byłyby na podstawie produkcji z lat 1995 - 1999. Jego zdaniem, nie można, jak chcą władze w Warszawie, brać pod uwagę produkcji z przełomu lat 1980 - 1990, ponieważ wtedy w Polsce konsumpcja była sztucznie zawyżona. Dotyczy to zwłaszcza zbóż, rzepaku, bydła, mleka i wołowiny.



Będą negocjacje



Spór w tej sprawie był powodem zwlekania przez polskich negocjatorów z przekazaniem do Brukseli

oficjalnych danych statystycznych o polskim rolnictwie w latach 1995 -

Reklama

1999. Informacje te trafiły już jednak do Unii i teraz obie strony prowadzić

będą negocjacje. Ich przedmiotem będą również bezpośrednie dopłaty dla

rolników z nowych państw członkowskich. Fischler utrzymuje, iż nie dostaną

oni subwencji od razu po wejściu do Unii, ale dopiero po pewnym czasie.

Na to Warszawa także nie chce się zgodzić.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: rolników | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »