Niedźwiedź osłabł, byk bez energii

Piątkowa korekta w USA wyhamowała wczoraj. Początkowy spadek zamienił się w horyzontalne falowanie, a dziś nastroje poprawiły się. W nocy Azja zazieleniła się, szczególnie Nikkei (+2,2 proc). Europa zaczęła od wzrostów, ale umiarkowanie.

Piątkowa korekta w USA wyhamowała wczoraj. Początkowy spadek zamienił się w horyzontalne falowanie, a dziś nastroje poprawiły się. W nocy Azja zazieleniła się, szczególnie Nikkei (+2,2 proc). Europa zaczęła od wzrostów, ale umiarkowanie.

Notowania podnosiły się liniowo w bardzo powolnym tempie. Na koniec dnia zwyżki nie przekroczyły 1 proc. choć wysokie otwarcie za oceanem mogło dać impuls do szybszej aprecjacji.

WIG20 otworzył się bez znaczącej zmiany i podążał horyzontalnie wzdłuż 2320 pkt. W ostatniej godzinie podskoczył o kilka punktów. Wolumen obrotu wyjątkowo niski - 366 mln. Najwięcej handlowano Orlenem (40 mln.).

Mimo to, sesja wniosła coś do obrazu rynku. Po piątkowym znaczącym osunięciu, utrzymany wczoraj poziom 2300 pkt. został dziś wzmocniony tym niewielkim odbiciem. Otwiera to drogę bykom ku 2365 pkt. Z drugiej strony słabość popytu, który nie był w stanie skutecznie podnieść notowań jest widoczna w tych niskich obrotach. To brak podaży umożliwił dzisiejszy 0,5 proc. wzrost.

Reklama

Z otoczenia politycznego, czy makroekonomicznego nie docierają jakieś znaczące sygnały.

Witold Zajączkowski

w.zajaczkowski@bossa.pl

DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »