NIK: Katastrofalna sytuacja w ZUS

Kwota należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, których ZUS-owi nie udało się ściągnąć przekroczyła w 2013 roku 55 mld zł - wynika z kontroli NIK.

Brak pełnej wiedzy o stanie zadłużenia płatników, opóźnienia w prowadzeniu egzekucji, nierówne traktowanie podmiotów - takie nieprawidłowości Najwyższa Izba Kontroli wytknęła ZUS. Kontrolerzy wyliczyli, że nieściągnięte składki przekroczyły w 2013 r. 55 mld zł.

Najwyższa Izba Kontroli wskazała, że doraźne działania umożliwiające utrzymanie płynności finansowej Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie mogą w dłuższym horyzoncie rozwiązać problemu jego deficytu. W tym roku wydatki FUS m.in. na świadczenia emerytalno-rentowe ustalono na 193,9 mld zł. To o 36 mld zł więcej niż jego wpływy.

Reklama

"W tej sytuacji brak skutecznych rozwiązań systemowych powstrzymujących zadłużenie FUS, a tym samym wzrost długu publicznego, stanowi realne zagrożenie dla finansów publicznych państwa" - czytamy w podsumowaniu wyników kontroli przekazanych w środę PAP.

Kontrolerzy zwrócili uwagę, że dopiero w czerwcu 2013 r., po 8 latach od rozpoczęcia prac, wdrożono w ZUS system e-SEKIF, który stworzył warunki do oceny efektywności egzekucji i ustalenia rzeczywistej kwoty zaległości.

Izba przyznała, że w postępowaniach o dochodzenie należności ZUS korzystał ze wszystkich przewidzianych prawem narzędzi egzekucyjnych. "Wszczęte postępowania egzekucyjne, w zdecydowanej większości prawidłowe, nie przyczyniły się jednak do zmniejszenia kwoty zaległości, mimo ponoszenia względnie wysokich kosztów związanych z egzekucją" - oceniono.

Z kontroli wynika, że co prawda zarówno ZUS, jak i urzędy skarbowe w okresie kontroli (lata 2012-13) odnotowały wzrost przychodów z egzekucji, ale nadal kwota, jaką udało się im ściągnąć, stanowiła niewielki ułamek należności. W I półroczu 2013 r. było to zaledwie 2 proc. z kwoty 55,4 mld zł.

NIK podkreśliła, że rzetelna ocena efektywności egzekucji nie była możliwa, "ponieważ ZUS nie dysponował wiarygodnymi danymi w zakresie całkowitej kwoty zadłużenia". Precyzyjne określenie tej kwoty będzie możliwe po zakończeniu procesu weryfikacji danych na kontach płatników składek, które jest planowane na połowę 2015 r.

Od 1999 r. ZUS korzystał ze scentralizowanego Kompleksowego Systemu Informatycznego, który jednak nie pozwalał na określenie w sposób wiarygodny i bezsporny całkowitej kwoty zaległości wobec Zakładu. Dopiero wdrożenie w czerwcu 2013 r. scentralizowanego systemu e-SEKIF stworzyło warunki do ustalenia kwoty rzeczywistych zaległości.

Dlaczego Polacy nie płacą składek ZUS? Dołącz do dyskusji!

Kontrolerom nie spodobało się też nierówne traktowanie podmiotów zobowiązanych do opłacania składek, m.in. odstępowania przez ZUS od postępowania egzekucyjnego.

Przykładowo III Oddział ZUS w Warszawie nie podjął działań egzekucyjnych w stosunku do dwóch podmiotów z sektora ochrony zdrowia (zadłużonych na 47 mln zł), tłumacząc, że w przypadku instytucji o szczególnym znaczeniu zajęcie rachunków bankowych mogłoby doprowadzić do paraliżu placówek.

Oddziały ZUS nieterminowo też załatwiały sprawy związane z egzekucją (nieprawidłowości wykryto w 75 proc. placówek objętych kontrolą). Opóźnienia dotyczyły wysyłania upomnień do zalegających z płatnością, czy wystawiania tytułów wykonawczych. Przyczyną było m.in. nadmierne obciążenie pracą osób odpowiedzialnych za ściąganie należności.

NIK zalecił m.in. wzmocnienie współpracy pomiędzy ZUS a urzędami skarbowymi w celu zwiększenia skuteczności prowadzonej przez urzędy egzekucji wierzytelności Zakładu. Zdaniem Izby poprawa efektywności współpracy ZUS i urzędów skarbowych wymaga podjęcia wspólnych działań przez ministra pracy i polityki społecznej oraz ministra finansów.

Niska ściągalność należności ZUS to - obok niżu demograficznego i emigracji - jedna z głównych przyczyn rosnącego deficytu FUS. NIK zaznaczyła, że pomimo ponad 56-proc. wzrostu wpływów ze składek w latach 2010-2013, deficyt FUS zwiększył się o prawie 200 proc. Izba podkreśla, że wzrost ściągalności należności ZUS może poprawić kondycję FUS.

PAP

_ _ _ _ _ _

Raport z sierpnia br

Najwyższa Izba Kontroli poświadcza, że przejęcie przez ZUS aktywów OFE (większość to obligacje) oraz przekazanie obligacji skarbowych do Ministra Finansów w celu ich umorzenia, a także przekazanie pozostałej części aktywów do Funduszu Rezerwy Demograficznej i funduszu emerytalnego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - przeprowadzone zostało prawidłowo, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Cała operacja nie zakłóciła też naliczania i wypłaty świadczeń dla ubezpieczonych.

Funkcjonujący w Polsce od 1999 r. powszechny system emerytalny opiera się na dwóch obowiązkowych filarach - repartycyjnym (ZUS), czyli systemie w którym zbierane składki społeczne płacone przez obecnie pracujących są wypłacane aktualnym emerytom, oraz na filarze kapitałowym (OFE) zasilanym częścią składki ubezpieczenia społecznego płaconej przez obecnie pracujących i przekazywanej na ich indywidualne konta w funduszu emerytalnym, który będzie w przyszłości wypłacał im emeryturę.

Wydatki na świadczenia emerytalno-rentowe stanowią jedną z najważniejszych pozycji w systemie polskich finansów publicznych, zarówno ze względu na ich wielkość, jak i znaczenie społeczne. Odprowadzane przez osoby aktywne zawodowo składki nie są w stanie pokryć bieżących wypłat. Powstały w ten sposób deficyt pokrywany jest z budżetu państwa i stanowi obecnie poważne obciążenie dla finansów publicznych, ponieważ udzielane przez budżet dotacje i pożyczki powiększają dług publiczny.

Wzrost deficytu sektora finansów publicznych stanowił główną przesłankę do wprowadzenia z początkiem lutego 2014 r. zmian w przekazywaniu składek do OFE i dokonania ponownej reformy systemu emerytalnego.

W rezultacie tych zmian nastąpiło przejęcie przez ZUS aktywów od OFE o wartości 153,2 mld zł, które następnie zostały przekazane na rzecz Skarbu Państwa, reprezentowanego przez Ministra Finansów, w celu ich umorzenia (obligacje skarbowe) oraz do Funduszu Rezerwy Demograficznej i funduszu emerytalnego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia przebieg tego procesu.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przygotował się właściwie do realizacji zadań wynikających z wejścia w życie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych, a także przebieg procesu przejęcia części ich aktywów.

ZUS podjął działania przygotowujące go do wykonania zadań wynikających z wejścia w życie ustawy. Nawiązał współpracę i współdziałał z otwartymi funduszami emerytalnymi, Ministrem Finansów, Zarządem Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych SA i Zarządem PKO BP SA.

W ZUS przygotowano również i wdrożono stosowne wytyczne i instrukcje, a firmom zewnętrznym zlecono usługi dotyczące dostosowania systemów informatycznych oraz z zakresu doradztwa i audytu procesu przygotowania do przejęcia aktywów. Przeprowadzono też analizę potencjalnych zagrożeń i ryzyk.

Według symulacji wykonanych w ZUS realizacja przyjętych rozwiązań ustawowych nie rozwiąże jednak w dłuższej perspektywie problemu deficytu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Mimo przewidywanego zwiększenia wpływów z tytułu składek, a także przenoszenia środków w ramach tzw. suwaka (mechanizm, dzięki któremu 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego środki z OFE będą stopniowo przenoszone na fundusz emerytalny FUS i ewidencjonowane na prowadzonym przez ZUS indywidualnym subkoncie przyszłego emeryta), ZUS przewiduje dalszy wzrost deficytu FUS.

Pogłębiający się deficyt Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wskazuje, że w dłuższej perspektywie, bez wsparcia z budżetu państwa, może nie wystarczyć środków na wypłatę świadczeń emerytalnych. Głównymi przyczynami są z jednej strony niski wskaźnik urodzeń i emigracja, a z drugiej wchodzenie w wiek emerytalny roczników z wyżu demograficznego po 1945 roku oraz wydłużanie się długości życia.

Najwyższa Izba Kontroli zauważa, że ustawodawca nie uregulował przekazywania na przychody FUS odsetek otrzymywanych przez Fundusz Rezerwy Demograficznej od zdeponowanych aktywów, których termin wykupu przypada po 2014 r. Zasady przekazywania przez FRD na przychody funduszu emerytalnego FUS środków pieniężnych uzyskanych z tytułu wykupu aktywów oraz odsetek należnych od tych aktywów określone zostały tylko dla roku 2014.

Tymczasem wartość aktywów, których terminy wykupu przypadają na lata 2018 i 2022, wynosi 11,7 mld zł, a pochodzące od tych aktywów odsetki tylko dla lat 2015-2018 ZUS oszacował na ok. 0,7 mld zł rocznie.

NIK wskazuje na konieczność doprecyzowania zasad przekazywania przez Fundusz Rezerwy Demograficznej na przychody funduszu emerytalnego FUS wspomnianych odsetek, przez zmianę ustawy o przejęciu przez ZUS środków OFE, jeszcze przed upływem pierwszego terminu wykupu aktywów, przypadającego po roku 2014.

raport NIK

IAR/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »