Nowa moneta kolekcjonerska: Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni - Feliks Selmanowicz "Zagończyk"
22 listopada 2017 roku Narodowy Bank Polski wprowadza do obiegu srebrną monetę o nominale 10 zł z serii "Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni" Feliks Selmanowicz ps. "Zagończyk".
Urodzony 6 czerwca 1904 r. w Wilnie. Przed wybuchem I wojny światowej zdążył ukończyć pięć klas gimnazjum. Jako ochotnik, we wrześniu 1918 r., przystąpił do Samoobrony Wileńskiej, a następnie do I Batalionu Strzelców Nadniemeńskich, z którym uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Później pracował w Milicji Ludowej Pasa Neutralnego - obszaru, który po zakończeniu walk między Litwinami i Polakami znajdował się pod kontrolą międzynarodową. W wolnej Polsce był urzędnikiem, prowadził także gospodarstwo rolne. Prawdopodobnie związany z polskim, a także francuskim wywiadem wojskowym.
W sierpniu 1939 r. zmobilizowany do Korpusu Ochrony Pogranicza w stopniu sierżanta. 17 września brał udział w walkach z Armią Czerwoną. Internowany przez władze litewskie, w listopadzie udało mu się uciec z obozu i powrócił do Wilna, gdzie związał się z polską konspiracją. W styczniu 1940 r. aresztowany przez litewską policję, ale zwolniony z powodu braku dowodów winy. Kiedy do miasta wkroczyli Sowieci ponownie aresztowany, przekazany NKWD i skazany za szpiegostwo na karę śmierci, której nie zdążono wykonać. Po wejściu wojsk niemieckich do Wilna zbiegł z transportu.
Od stycznia 1944 r. żołnierz Wileńskich Brygad Armii Krajowej: 3 brygady por. Gracjana Fróga, ps. "Szczerbiec", 5 - mjra Zygmunta Szendzielarza, ps. "Łupaszka" (zastępca dowódcy plutonu), i 4 - ppor. Longina Wojciechowskiego "Ronina" (dowódca kompanii). Awansowany do stopnia podporucznika, dwukrotnie ranny, odznaczony Krzyżem Walecznych.
W lipcu 1944 r., po rozbrojeniu oddziału przez Sowietów, internowany w Kałudze.
W kwietniu 1945 r. udało mu się uciec i powrócić do Wilna, skąd pół roku później repatriował się do Polski. Na przełomie 1945/1946 nawiązał kontakt z mjrem Szendzielarzem, który odtwarzał na Pomorzu 5 Wileńską Brygadę AK. Został dowódcą pięcioosobowego samodzielnego patrolu bojowo-dywersyjnego na okręg gdańsko-olsztyński, którego zadaniem było zdobywanie środków na działalność organizacyjną, a także przeprowadzanie akcji propagandowych.
Aresztowany 8 lipca 1946 r. w mieszkaniu konspiracyjnym w Sopocie; podczas podjętej przez niego próby ucieczki miało zginąć trzech funkcjonariuszy UB. Przewieziony następnie do aresztu śledczego w Gdańsku i poddany brutalnym przesłuchaniom. Podjął nieudaną próbę ucieczki. 17 sierpnia Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał ppor. Selmanowicza na karę śmierci.
28 sierpnia 1946 r. o godz. 6.15 zamordowany w piwnicy gdańskiego więzienia przy ul. Kurkowej, razem z sanitariuszką 5 Wileńskiej Brygady AK, Danutą Siedzikówną, ps. "Inka". Przed śmiercią oboje zdążyli krzyknąć: "Niech żyje Polska!".
W 1997 r. Sąd Wojewódzki w Gdańsku unieważnił wyrok śmierci. W 2014 r. IPN odnalazł szczątki Feliksa Selmanowicza, ukryte przez komunistów pod płytami chodnika na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. 28 sierpnia 2016 r., w 70. rocznicę wykonania wyroku śmierci, odbył się tam uroczysty, państwowy pogrzeb "Zagończyka" i "Inki". Prezydent Andrzej Duda awansował pośmiertnie ppor. Selmanowicza do stopnia podpułkownika.
Tadeusz Płużański