Nowy rząd będzie miał budżet do obrony

Najważniejszym zadaniem nowego rządu będzie zatwierdzenie "wyborczego" budżetu na 2015 rok. Przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich Ryszard Petru o składzie nowego rządu Ewy Kopacz.

"Najważniejszą zamianą jest zmiana premiera. W polskiej konstytucji premier ma wyjątkowo dużą władzę i wpływ na kształtowanie polityki rządu.

To jest rok wyborczy; trzeba pamiętać o tym, że pole manewru jest ograniczone i należy pozamykać sprawy, które zostały wcześniej otwarte. Jedną z nich jest budżet na przyszły rok, który w mojej ocenie jest w dużym stopniu zdeterminowany.

Zgodnie z konstytucją, do końca września budżet powinien trafić do Sejmu. I wypadałoby, aby minister finansów do tego czasu przedstawił dokument w Sejmie. To jest jakby główne zadanie ministra finansów w ciągu roku.

Reklama

To nie jest rząd, który ma robić jakieś wielkie zmiany.

Tak naprawdę w wielu przypadkach chodzi o to, żeby to byli sprawni menadżerowie, ponieważ to są zadania menadżerskie. Np. w przypadku ministerstwa infrastruktury bardzo ważne jest szybkie rozliczenia starej perspektywy unijnej i przygotowanie całego oprzyrządowania i oprogramowania tak, aby od stycznia 2015 r. rozpocząć realizację i wydawanie pieniędzy z nowej perspektywy. Ważne, żeby to sprawnie przełożyć.

Pani Maria Wasiak przyszła do rządu z PKP. Moim zdaniem ważne jest, aby w przypadku Pendolino realistycznie podchodzić do terminów, kiedy ono zacznie jeździć po polskich torach. Mowa jest o grudniu - nie zaklinałbym rzeczywistości z tym grudniem.

Jeśli chodzi o reformy to jest parę rzeczy, które albo są na agendzie - np. w ministerstwie pracy są to umowy czasowe, które uzgodnią realia polskich umów o pracę. Jest to na agendzie ministerstwa pracy i należałoby to zrobić. Jeśli chodzi o Ministerstwo Gospodarki - cały pakiet deregulacyjny. Nie wiem, czy w Ministerstwie Sprawiedliwości uda się zreformować sądownictwo jeśli chodzi o kwestie gospodarcze".

Główny ekonomista BCC Stanisław Gomułka o składzie nowego rządu Ewy Kopacz: - Nowa pani minister infrastruktury i rozwoju (Maria Wasiak - PAP) jest mi nieznana ani osobiście, ani z działalności, więc to jakby taki eksperyment. Pani premier ją dobrze zna, ma do niej zaufanie i może się okazać dobrym ministrem.

To jest jedna z najbardziej ryzykownych decyzji. Pozostawienie na stanowisku ministra finansów Mateusza Szczurka specjalnie nie dziwi. W końcu jest w znaczącym stopniu autorem ustawy budżetowej na przyszły rok i będzie odpowiedzialny za obronę tej ustawy w Sejmie w najbliższych miesiącach. To jest rok przedwyborczy, więc i zmiana ministra niewiele by dała.

Prezydent Konfederacji Lewiatan Henryka Bochniarz o nowym rządzie Ewy Kopacz:

"Rząd, który dzisiaj przedstawiła Ewa Kopacz nie odniesie sukcesu jeśli nie będzie prawdziwym zespołem, jedną +drużyną+ grającą do tej samej bramki, a nie zbiorem, co prawda, indywidualności, ale dbających w głównej mierze o własne resortowe podwórko. Wierzę, że większa obecność kobiet w rządzie, w tym sama pani premier, wpłynie na jakość współpracy i debaty publicznej. Rząd Ewy Kopacz powinien skupić się w najbliższym roku na 3-4 priorytetach. Kluczowe będzie przygotowanie optymalnego budżetu na 2015 r., który pozwoli na prowadzenie inwestycji przy jednoczesnej dyscyplinie finansów publicznych.

Ważne będzie rozpoczęcie efektywnego wykorzystywania środków unijnych z nowego budżetu, tak by długofalowe korzyści dla Polski i naszej gospodarki były jak największe. W kontekście naszego bezpieczeństwa energetycznego niezwykle istotne będzie podjęcie, odwlekanych od miesięcy, decyzji o przyszłości energetyki i rozstrzygnięcie, czy stawiamy na łupki, energię jądrową czy może węgiel.

Pierwszą trudną decyzją i testem rządu, w tym nowego ministra spraw zagranicznych, będzie akceptacja pakietu klimatyczno - energetycznego Unii Europejskiej, ale pod warunkiem uzyskania dla Polski środków na wsparcie inwestycji poprawiających efektywność naszego systemu.

Mam nadzieję, że pani premier zadba o dalsze ograniczanie i nie tworzenie nowych barier dla rozwoju przedsiębiorczości, wprowadzi procedury uniemożliwiające wykorzystanie narzędzi kontrolnych i administracyjnych państwa do wymuszania na przedsiębiorcach decyzji sprzecznych z interesem firm, zapewni transparentność i efektywność konsultacji społecznych i wreszcie pochyli się na stanowieniem naprawdę dobrego prawa. Lepsze prawo jest także priorytetem nowej Komisji Europejskiej. Warto Jeana Claude'a Junckera w tym planie naśladować.

Jeżeli pani premier ma ambicję być szefem rządu dłużej niż rok, powinna także zadbać o poprawę komunikacji ze społeczeństwem, w tym z przedsiębiorcami. Dlatego konieczna jest otwartość na dialog i współpracę, wsłuchiwanie się w głos obywateli, szybkie porozumienie i uruchomienie narodowego programu odbudowy kapitału społecznego.

Bez nowego spojrzenia na to kluczowe wyzwanie i zintegrowania działań administracji (centralnej i samorządowej), systemu sądownictwa, bez organizacji społecznych, szkoły, bez zmiany sposobu funkcjonowania partii politycznych, bez przywrócenia dialogu społecznego, bez edukacyjnej roli mediów, trudno będzie sprostać temu wyzwaniu. Lewiatan zaproponuje nowemu rządowi, w ciągu kilku tygodni, 12 najważniejszych projektów na 12 miesięcy - do końca tej kadencji."

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »