Od euforii do wielkiej paniki
Drugi kwartał na giełdzie kończy się spokojnymi zwyżkami. Ale wiosnę 2006 r. inwestorzy będą pamiętać bardzo długo.
Tak gwałtownego załamania koniunktury, jakie nastąpiło w maju i na początku czerwca, nie widziano na GPW przynajmniej od pięciu lat. WIG tracił nawet 22 proc., a wartość niektórych akcji stopniała o ponad 50 proc. W ostatnich dniach WIG odrabiał straty, ale wciąż jest ponad 12 proc. poniżej swojego najwyższego poziomu w historii (45 894,5 pkt) z 11 maja. Już mało kto pamięta, że przed przeceną WIG zdążył na początku kwartału poprawić rekord wszech czasów aż 14 razy. Spadkom towarzyszyły gigantyczne obroty - 23 maja wartość handlu przekroczyła ponad 3 mld zł, co wcześniej zdarzyło się tylko raz (10 listopada 2004). W maju padł miesięczny rekord obrotów (33,6 mld zł).
"PB" już po raz drugi publikuje subiektywny ranking kwartalny. Wybraliśmy najlepsze spółki i branże, a także niespodzianki i rozczarowania. Tym razem tytuł spółki kwartału zdecydowaliśmy się przyznać Torfarmowi. Przejęcie Galeniki-Silfarm to poważny sygnał, że Torfarm nie rzuca słów na wiatr i będzie walczył o miano największego gracza na rynku hurtowni leków. Dawno nikt tak zdecydowanie nie walczył o swoją pozycję. Za to należy się nagroda główna. Tym bardziej że konkurencja była godna. Eldorado zostało wyróżnione nominacją za aktywność na polu konsolidacji, czyli połączenie z siecią BOS. Stalexport znów udowodnił, że jest niezatapialny. Spółka doprowadziła do kolejnej konwersji długu na akcje i pozyskała inwestora autostradowego. Budowlany Energopol dał w tym kwartale zarobić 135 proc., co było nie lada sztuką podczas silnych spadków na rynku. Z kolei Mispol to najlepszy czerwcowy debiutant. Warto podkreślić, że spółka zaoferowała akcje po rozsądnej cenie i ma zarząd, dla którego obecność na giełdzie oznacza przede wszystkim kreowanie wartości dla akcjonariuszy.
Blue chipem kwartału został bezapelacyjnie Bioton. Pozostałe nominacje to BZ WBK, KGHM, TVN i Prokom. BZ WBK, nie tylko obronił się przed rynkową przeceną, ale dał zarobić akcjonariuszom 24 proc. w mijającym kwartale. KGHM trzęsie giełdą i decyduje o koniunkturze na rynku. Akcjonariusze spółki otrzymają sowitą dywidendę (10 zł na akcję). Z kolei TVN wyróżniliśmy za konsekwentny rozwój: rosnące wyniki oglądalności i przejęcie Onetu. Prokom znalazł się w zestawieniu za to, że to w tej grupie ruszyła konsolidacja rynku IT.
Branżą kwartału został sektor informatyczny, który rozgrzały informacje o fuzjach. Wyróżniliśmy także spółki biopaliwowe, banki, budownictwo i branżę spożywczą. Biopaliwa pojawiły się w zestawieniu w związku z projektem ustawy dotyczącej tego sektora, przyjętym przez rząd. O mocarstwowych planach informuje systematycznie Skotan. Tymczasem indeks sektora bankowego, wraz z TechWIG, okazał się najmocniejszy w tym okresie (+2,7 proc.). Budownictwo przeżywa rozkwit, rosną inwestycje w tym sektorze. W przypadku branży spożywczej oczekiwana jest dalsza poprawa wyników i konsolidacja. Rozczarowaniem kwartału jest oczywiście Cash Flow. Afera związana z osobami zarządzającymi spółką może podkopać zaufanie do innych debiutantów. Największe wpadki zaliczyły również Elektrim, Agora, Lubawa i Jago. Elektrim to inwestycja wyłącznie dla największych ryzykantów. Agora ma trudności, by sprostać agresywnej konkurencji. Emisja Lubawy została zablokowana przez KPWiG. Jago obniżyło prognozy finansowe.
Sebastian Gawłowski Maciej Zbiejcik