Enea, Orlen i PGE biorą się za morską energetykę wiatrową

Bez szumnych deklaracji i trochę po cichu rząd postanowił bardzo mocno zaangażować się w rozwój morskiej energetyki wiatrowej. Świadczą o tym ostatnie deklaracje przedstawicieli Enei i Orlenu. Od dawna o morskiej energetyce wiatrowej mówi PGE.

Deklaracje o zaangażowaniu się w morską energetykę wiatrową nie dziwią w przypadku PGE. Przypomnijmy, że we wrześniu 2016 r. grupa przedstawiła swoją zaktualizowaną strategię, która będzie obowiązywała do roku 2020. Zapowiedziano w niej możliwość budowy morskiej farmy wiatrowej o mocy ok. 1000 MW w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego.

PGE Energia Odnawialna już w 2012 r. otrzymała od PSE warunki przyłączenia farmy wiatrowej na morzu o mocy 1045,5 MW. Miałaby zostać uruchomiona do ok. 2025 r.

PGE już bada bałtyckie wiatry

PGE do 2030 r. może mieć morskie farmy wiatrowe o mocy ok. 2,5 tys. MW. (...)

Reklama

Niedawno PGE Energia Odnawialna rozpoczęła dwuletnią kampanię pomiarową wietrzności na Morzu Bałtyckim. Badania przeprowadza za pomocą pływającego Lidaru w odległości około 32 km od Łeby, w rejonie posadowienia planowanej morskiej farmy wiatrowej Baltica.

PGE informuje, że szacowany obecnie koszt budowy morskiej farmy wiatrowej o mocy około 1000 MW to 12-14 mld zł. Jedna trzecia tej kwoty to koszt przyłączenia farmy do sieci elektroenergetycznej. (...)

Enea zainteresowana konkretnymi projektami

Dość niespodziewanie o zainteresowaniu morskimi farmami wiatrowymi mówią też przedstawiciele grupy Enea.

- Dyspozycyjność wiatraków na morzu jest czasami nawet dwukrotnie większa niż na lądzie. Będziemy je obserwować. Zainteresowało nas parę projektów, ale jest za wcześnie, żeby o tym mówić - informuje Mirosław Kowalik, prezes zarządu Enei.

Na razie Enea koncentruje się więc na realizacji swojej strategii, ale morskie farmy wiatrowe to interesujący kierunek i poznańska grupa będzie szukać szans biznesowych także wokół nich.

Podobnych przedsięwzięć nie wyklucza grupa Energa. Jej wiceprezes ds. finansowych Jacek Kościelniak pytany, czy spółka mogłaby się zaangażować w rozwijanie morskich farm wiatrowych, odpowiada: - Nie mówimy "nie" dla offshore, ale nie mamy nic konkretnego do zakomunikowania.

Orlen też chce farmy

Równie niespodziewanie w morską energetykę wiatrową postanowił zaangażować się PKN Orlen. Płocki koncern ogłosił przetarg na zakup wstępnej koncepcji technicznej, w której znajdzie się analiza możliwości budowania morskich farm wiatrowych na Bałtyku. Obejmie ona także kwestie związane z budową infrastruktury technicznej, pomiarowo-badawczej i serwisowej, związanej z przygotowaniem i realizacją inwestycji oraz eksploatacją planowanych instalacji. W ramach koncesji Orlenu ich maksymalna moc może sięgnąć 1200 MW. (...)

Liderem jest Kulczyk Investments

Najbardziej zaangażowana w przygotowania do budowy morskich farm wiatrowych jest jednak Polenergia, spółka kontrolowana przez Kulczyk Investments.

Jako pierwszy i jedyny podmiot w Polsce dysponuje dwiema prawomocnymi decyzjami środowiskowymi oraz podpisaną umową przyłączeniową. Dokumenty te pozwalają spółce prowadzić prace nad projektami technicznymi dwóch morskich farm wiatrowych o planowanej łącznej mocy do 1200 MW.

Farmy Polenergii zlokalizowane będą na wysokości Smołdzina oraz Łeby. Dzięki bardzo dobrym warunkom wietrznym, możliwe będzie efektywne wykorzystanie oraz zmniejszenie zużycia urządzeń, co uczyni z nich stabilne źródło energii odnawialnej.

Od stycznia 2017 roku trwają pomiary wiatru prowadzone za pomocą systemu Lidar oraz wstępne badania geologiczne dna morskiego. Trwają też prace nad uzyskaniem decyzji środowiskowej dotyczącej morskiej infrastruktury przesyłowej.

Spółka ocenia, że pierwszy prąd z morskiej farmy wiatrowej Polenergia Bałtyk III może popłynąć w 2022 roku, a z morskiej farmy wiatrowej Polenergia Bałtyk II w 2026 roku. Obie instalacje będą eksploatowane przez 25 lat. (...)

Potencjał

W raporcie Fundacji na rzecz Energetyki Zrównoważonej (FNEZ) "U progu 2018 roku" opisano formalnoprawny stan przygotowań projektów morskich farm wiatrowych w Polsce. Według jego autorów wydano dotąd 9 prawomocnych decyzji lokalizacyjnych dla instalacji o łącznej mocy ok. 8 GW. Ponadto wykonano badania środowiskowe dla 3 projektów o mocy ok. 3,5 GW. Wydano też prawomocne decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach dla 2 projektów morskich farm wiatrowych o łącznej mocy 2,4 GW. Podpisane umowy przyłączeniowe dotyczą 2,25 GW z terminami przyłączenia w 2026 r. (1200 MW) i 2030 r. (1050 MW).

Dariusz Ciepiela, Ireneusz Chojnacki

Więcej informacji na portalu wnp.pl

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2017

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »