Odzyskamy nieodliczone składki

Polskie ograniczenie w odliczaniu składek zdrowotnych zapłaconych w innym państwie Unii Europejskiej (UE), które obowiązywało do 30 listopada 2008 r., naruszało prawo wspólnotowe - orzekł Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) w sprawie przeciwko Polsce Uwe Rüffler (C-544/07), o czym GP pisała już 24 kwietnia.

Tymczasem Trybunał Konstytucyjny (TK), który tą sprawą zajmował się w 2007 roku, uznał ograniczenia w odliczaniu zagranicznych składek ubezpieczeniowych za niezgodne z konstytucją, ale odroczył termin niekonstytucyjności przepisów ustawy o PIT do 30 listopada 2008 r.

Od 1 grudnia 2008 r. zmieniła się więc ustawa o PIT i podatnicy, począwszy od rozliczenia PIT za 2008 rok, mogą odliczać składki ubezpieczeniowe zapłacone zarówno w Polsce, jak i za granicą, zwłaszcza w krajach UE, krajach należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) lub w Szwajcarii.

Reklama

Zdaniem ekspertów dzięki wyrokowi ETS podatnicy mogą teraz odzyskać nieodliczone składki zagraniczne. Prawo wspólnotowe ma pierwszeństwo nad regulacjami krajowymi. Aby uwzględnić w swoich rozliczeniach nieodliczone składki, wystarczy złożyć korektę zeznań za lata, w których ubezpieczenie było opłacane za granicą. Do korekty trzeba dołączyć pisemne uzasadnienie jej przyczyn, w którym można powołać się na wyrok ETS. Trzeba też będzie dołączyć wniosek o stwierdzenie nadpłaty podatku. Rozliczenia podatkowe można korygować do czasu upływu przedawnienia zobowiązania podatkowego.

Ewa Matyszewska

Zaplanuj wakacje już teraz - tanie bilety lotnicze, promocyjne oferty turystyczne.

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »