OPEC: Dziś kluczowa decyzja dla naszych kierowców

Dziś w Wiedniu spotkają się przedstawiciele państw zrzeszonych w OPEC, którzy mają podjąć decyzję o ewentualnym wydłużeniu obowiązującego od stycznia porozumienia o ograniczeniu wydobycia ropy naftowej.

Oczekuje się, iż członkowie OPEC przedłużą obowiązywanie porozumienia o mniejszych dostawach ropy o co najmniej 6 miesięcy. W ostatni czwartek minister energii Algierii Noureddine Boutarfa poinformował, że większość krajów z kartelu popiera plan przedłużenia umowy o cięciu dostaw ropy o 9 miesięcy, czyli do końca I kw. 2018 r.

W poniedziałek za takim rozwiązaniem opowiedziała się także Rosja, która wraz z kilkoma innymi producentami ropy również jest stroną umowy. Celem cięć jest doprowadzenie do spadku zapasów ropy w OECD do poziomu 5-letniej średniej.

Reklama

Wczoraj ministrowie energii Arabii Saudyjskiej i Iraku potwierdzili gotowość do czasowego rozszerzenia porozumienia na kolejne 9 miesięcy, do końca marca 2018 r. Tymczasem, irańska agencja informacyjna natomiast donosi, że władze Iranu zaakceptowały plan zwiększenia wydobycia ropy naftowej o 8 proc. do marca 2018 r.

Wspólny Komitet Monitorujący złożony z państw OPEC oraz producentów ropy spoza kartelu rekomenduje wydłużenie obowiązywania porozumienia o ograniczeniu dostaw ropy na światowe rynki o 9 miesięcy, począwszy od 1 lipca 2017 r. - podał ostatnio OPEC.

Od początku stycznia trwa zmniejszanie dostaw ropy na rynki paliw. Produkcja surowca przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu, łącznie 24 państwa, ma być w I półroczu 2017 r. niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie (OPEC 1,2 mln, 600 tys. pozostali producenci, z czego 300 tys. Rosja).

......................

Zdaniem Doroty Sierakowskiej z DM BOŚ

Negatywnie na ceny ropy naftowej wpłynęła jedna z budżetowych propozycji Donalda Trumpa, dotycząca wyprzedaży połowy rezerw strategicznych tego surowca w Stanach Zjednoczonych. Plan ten zakłada ich sprzedaż w latach 2018-2027 i pozyskanie z tego tytułu 16,5 mld USD.

Trump zasugerował również zwiększenie produkcji ropy naftowej na Alasce.

Na razie te propozycje są tylko w sferze planów i możliwe, że nie zostaną zrealizowane w obecnej formie, jednak gdyby doszło do znaczącej wyprzedaży rezerw ropy naftowej w USA, to z pewnością miałaby ona duży wpływ na globalny rynek tego surowca - stąd dzisiejsze poranne zniżki na wykresie ropy WTI.

Jakie prognozy? Z uwagi na oczekiwania sezonowego wzrostu popytu w drugiej połowie roku, redukcja globalnej nadwyżki surowca powinna być coraz bardziej widoczna, co będzie coraz silniej wspierać ceny. Z drugiej strony negatywnym czynnikiem będzie rosnąca produkcja w USA, a także potencjalnie w Libii i Nigerii. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy od ogłoszenia porozumienia OPEC o ograniczeniu podaży, odnotowaliśmy wzrost produkcji w USA o prawie milion baryłek w porównaniu z oczekiwaniami z listopada. Dlatego ambicje OPEC prawdopodobnie zostaną zredukowane w porównaniu z poprzednimi spotkaniami - na tym etapie głównym celem jest kupowanie czasu i wspieranie ceny, dopóki nie nastąpi spodziewane odbicie. W ostatni piątek notowania WTI wróciły do poziomu $50/baryłkę, po wcześniejszym osiągnięciu zniesienia 61,8% wyprzedaży z kwietnia i maja. Ceny mogą kontynuować wzrosty wraz ze zbliżaniem się do szczytu OPEC. Jeśli jednak organizacja nie podejmie bardziej agresywnych kroków niż jest obecnie oczekiwane, to perspektywa dalszych zwyżek będzie ograniczona. Porozumienie o ograniczeniu produkcji może doprowadzić do zwiększenia udziału w rynku niektórych państw (przede wszystkim Arabii Saudyjskiej). Z drugiej strony, rosnący popyt wewnętrzny w szczytowych letnich miesiącach może także oznaczać potrzebę użycia zapasów przeznaczonych na eksport. Ole Hansen, szef działu strategii rynków towarowych, Saxo Bank

SAXO BANK DM BOŚ

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: paliwa ceny | kartel | OPEC | paliwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »