Orlen pociągnął w dół cały rynek

Analitycy są zgodni: Orlenowi zaszkodziły - potwierdzone przez zarząd - informacje, że wyniki finansowe po I kwartale były słabe.

Analitycy są zgodni: Orlenowi zaszkodziły - potwierdzone przez zarząd - informacje,  że wyniki finansowe po I kwartale były słabe.

Kursowi nie pomogły też doniesienia o drugim pozwie do arbitrażu, jakie przeciw Orlenowi złożył czeski Agrofert.

W czwartek wieczorem zarząd Orlenu wystosował komunikat, który śmiało można określić mianem ostrzegawczego. Zakomunikował w nim bowiem, że wyniki grupy w I kwartale (które mają być ujawnione w najbliższy poniedziałek, 15 maja) kształtowały się na podobnym poziomie, jak w IV kwartale 2005 roku. A wówczas skonsolidowany zysk netto wyniósł zaledwie 313,9 mln zł. Znacznie poniżej konsensusu Koncern uzasadnia gorsze wyniki drastycznym spadkiem poziomu marży rafineryjnej i różnicy w cenie ropy Ural i Brent (tzw. dyferencjał). Łącznie wielkości te były - jak wynika z komunikatu - aż o 29 proc. mniejsze niż rok wcześniej. Dodatkowo funkcjonowanie grupy Orlen utrudniło w I kwartale zmniejszenie dostaw gazu i niskie temperatury. Wymieniona w komunikacie wielkość zysku drastycznie odbiega od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się, że płocka grupa zarobiła w okresie od stycznia do marca br. 451 mln zł (konsensus). Dodajmy, że nawet najniższe prognozy mówiły aż o 388 mln zł czystego zysku, a najwięksi optymiści oczekiwali 523 mln zł. Zysk netto grupy Orlen w I kwartale 2005 roku wyniósł 631 mln zł. Silna przecena papierów koncernu, jaka nastąpiła w piątek, była reakcją właśnie na ten komunikat - zgodnie twierdzą wszyscy analitycy, z którymi rozmawiał "Parkiet".

Reklama

- Zapowiedź zarządu potwierdziła obawy rynku, że po wynikach, jakie mają być ogłoszone w poniedziałek, nie ma się co spodziewać niczego dobrego - uważa Piotr Banasik, specjalista z DM BPH.

- Analitycy obniżali swoje oczekiwania, ale teraz widać, że faktyczne wyniki mogą być jeszcze niższe niż zredukowane już prognozy - dodaje Andrzej Pasławski z BDM PKO BP.

- Przedstawiciele Orlenu nie- raz zapowiadali, że I kwartał będzie słaby - mówi Flawiusz Pawluk z DM BZ WBK.

Złych wieści ciąg dalszy

Choć oczekiwanie na wyniki po I kwartale było główną przyczyną spadków Orlenu, w opinii analityków wpływ na obniżkę kursu mogły mieć także inne czynniki:

- Na pewno negatywnie odebrana została informacja o odpisie drugiego już pozwu sądowego Agrofertu przeciw Orlenowi - twierdzi P. Banasik.

Analityka BDM PKO BP uważa, że wpływ na piątkowe notowania płockiej spółki mogła mieć też inna informacja. Chodzi o doniesienie "Źycia Warszawy", które napisało, że za 1,5 roku z polskiego rynku zniknie część stacji paliw, w tym sporo placówek należących właśnie do Orlenu. Przyczyną ma być to, że nie będą one spełniały unijnych norm ekologicznych, które zaczną obowiązywać od początku 2008 roku. Zdaniem dyrektora generalnego Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Jacka Wróblewskiego, problem może dotyczyć łącznie około 1 tys. stacji. Kiedy można się spodziewać odreagowania na kursie?

- Nie sądzę, żeby nastąpiło to już w poniedziałek - mówi P. Banasik. Innego zdania jest analityk DM BZ WBK:

- Zapowiedź słabego wyniku będzie miała negatywny wpływ na kurs piątkowy, ale już nie poniedziałkowy - uważa F. Pawluk.

Teraz będzie lepiej

Orlen informuje też, że tendencje rynkowe, jakie zaobserwowano w kwietniu i maju, pozwalają "optymistyczniej spojrzeć na wynik II kwartału i realizację przyjętych założeń". Podobną opinię wygłosił także prezes Igor Chalupec:

- Marże rafineryjne i poziom dyferencjału są wyższe niż w I kwartale. To napawa nas optymizmem.

Marża poniżej prognoz

Zarząd Orlenu kiepskie wyniki skonsolidowane spółki w I kwartale tłumaczy przede wszystkim drastycznym obniżeniem się marży rafineryjnej. Od początku roku utrzymuje się ona poniżej poziomu prognoz koncernu.

Bartłomiej Mayer

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: cały | Orlen | analitycy | W dół | wyniki finansowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »