Szpitale zarobią na dodatkowych opłatach od pacjentów

W projekcie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, resort zdrowia daje publicznym szpitalom możliwość pobierania opłat za usługi ponadstandardowe. Dyrektorzy szpitali twierdzą, że to spełnienie postulatu zgłaszanego przez nich od kilku lat.

Dodatkowe opłaty

Jak wynika z ostatniego badania CBOS, połowa Polaków już korzysta a prywatnych usług medycznych. Szacuje się, że co roku wydajemy na nie 20 mld zł. Resort zdrowia chce, aby przynajmniej cześć z tych pieniędzy trafiła również do publicznych szpitali. Dlatego będą one mogły, zgodnie z prawem, pobierać opłaty od pacjentów, ale tylko w sytuacji, gdy sam chory zażąda dodatkowych usług.

W części szpitali, pacjenci już mogą, za dodatkowa opłatą, skorzystać z ponadstandardowych świadczeń.. Placówki oferują np. łóżko w pokoju o podwyższonym standardzie, a rodzicom możliwość nocowania z chorym dzieckiem na oddziale.

Reklama

- W takiej sytuacji rodzic dopłaca pięć złotych. Inne szpitale w regionie pobierają wyższe opłaty, około 20 zł - mówi Marek Nowak, dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Grudziądzu (woj. kujawsko-pomorskie). Te placówki, które zainwestowały w pokoje o podwyższonym standardzie nie narzekają na brak chętnych. Z takiej możliwości najczęściej korzystają kobiety, które urodziły dziecko. Jednak za pobyt w lepszych warunkach trzeba zapłacić, tyle, ile w niezłym hotelu. Doba w pomieszczeniach z łazienką, telewizorem, niekiedy z dostępem do internetu, kosztuje przeważnie 200-250 zł. Jednak jak podkreśla Marek Zaręba, zastępca dyrektora Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Sulęcinie (woj. lubuskie), zapotrzebowanie na tego typu usługi jest zdecydowanie większe w dużych miastach niż w małych miejscowościach.

- Zdecydowanie więcej osób byłoby skłonnych dopłacić np. za dodatkową opiekę lekarską czy możliwość wyboru lekarza, który ma przeprowadzić operację - podkreśla Marek Zaręba.

Określić co jest standardem

Dyrektorzy publicznych szpitali są zadowolenie ze względu na zamiar przyznania im prawa do pobierania opłat od pacjentów. Będą więc mieć takie możliwości jak prywatne placówki. Podkreślają jednak, że powinny mieć także możliwość pobierania opłat nie tylko za wyższy standard i lepsze warunki pobytu w szpitalu, ale również za zabiegi wykonywane na życzenie pacjenta ponad limit określony w kontrakcie z Narodowym Funduszem Zdrowia.

- Chodzi o to, żeby chory, którego stać na opłacenie zabiegu, mógł mieć wykonaną operację w czasie, gdy np. sala operacyjna nie jest wykorzystywana. I w tym przypadku nie ma mowy o omijaniu szpitalnych kolejek - mówi Janusz Atłachowicz, wiceprezes Stowarzyszenia Menedżerów Opieki Zdrowotne.

Od kiedy pacjent będzie mógł zapłacić publicznemu szpitalowi za lepszy pokój, dodatkową opiekę pielęgniarską i za badania wykonane bardziej nowoczesną metodą? Dlaczego resort zdrowia powinien jak najszybciej określić, co będzie usługą bezpłatną, a za co pacjent będzie mógł zapłacić z własnej kieszeni? Jakie będą nowe zasady opłacania kosztów pobytu w szpitalu osób, w przypadku, których leczenie zostało zakończone i nie ma żadnych przesłanek medycznych, żeby nadal w nim przebywały?

Dominika Sikora

Więcej: Gazeta Prawna 25.02.2008 (39) - str.16

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: zdrowie | placówki | oplaty | szpitale | resort | resort zdrowia | dyrektorzy | opłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »