Piękna kobieta wabikiem na dłużnika

Pięciu milionów rubli, czyli blisko pół miliona złotych, żąda mieszkanka Moskwy od komorników z Iżewska, którzy bez pytania wykorzystali jej fotografię do założenia profilu na stronie randkowej. Później kusili dłużników perspektywą romantycznego spotkania z piękną blondynką.

Pięciu milionów rubli, czyli blisko pół miliona złotych, żąda mieszkanka Moskwy od komorników z Iżewska, którzy bez pytania wykorzystali jej fotografię do założenia profilu na stronie randkowej. Później kusili dłużników perspektywą romantycznego spotkania z piękną blondynką.

Dłużnicy z ochotą godzili się na randki, nie spodziewając się, że wpadają w sidła urzędników. Kobiecie jednak nowatorskie podejście iżewskich komorników zupełnie się nie spodobało. - Po tym, jak pokazano moją fotografię, ludzie, którzy mnie przelotnie znali, zaczęli składać niedwuznaczne propozycje. To było bardzo upokarzające. Musiałam tłumaczyć się rodzicom i przyjaciołom - mówi korespondentowi RMF FM Przemysławowi Marcowi.

To była pierwsza tego rodzaju internetowa prowokacja w Rosji. Dzięki niej komornicy odzyskali 400 tysięcy rubli. Teraz prawdopodobnie zapłacą wielokrotnie wyższe odszkodowanie. Proces, który dzisiaj się rozpoczął, nazwano już "sprawą blondynki". Posłuchaj relacji Przemysława Marca:

Reklama
RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »