Pierwsze informacje o cięciu dostaw saudyjskiej ropy

Po poniedziałkowych dynamicznych spadkach, wtorkowa sesja przyniosła na rynku ropy naftowej powtórkę z przecen. Wczoraj notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI spadły o niemal 2%, schodząc na koniec dnia poniżej poziomu 51 USD za baryłkę.

Po poniedziałkowych dynamicznych spadkach, wtorkowa sesja przyniosła na rynku ropy naftowej powtórkę z przecen. Wczoraj notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI spadły o niemal 2%, schodząc na koniec dnia poniżej poziomu 51 USD za baryłkę.

Dzisiaj rano cena ropy w USA delikatnie odbija w górę, jednak wzrost ten jest symboliczny w obliczu rosnącej siły strony podażowej. Pewnym wsparciem dla kupujących dzisiaj są informacje o zmniejszeniu dostaw ropy naftowej przez Arabię Saudyjską do części jej azjatyckich konsumentów, m.in. Indii i Malezji.

Niemniej, brakuje szczegółów dotyczących tego cięcia, a dodatkowo pojawiły się informacje o tym, że zwiększone zostały zamówienia na dostawę ropy naftowej z Morza Północnego oraz Azerbejdżanu właśnie do klientów azjatyckich. Widać więc, że cięcie eksportu ropy naftowej przez kraje OPEC jest wykorzystywane przez innych dostawców.

Reklama

To natomiast sprawia, że pojawiają się wątpliwości, czy porozumienie w sprawie cięcia produkcji ropy przez OPEC i niektóre kraje spoza kartelu faktycznie istotnie przyczyni się do zniwelowania globalnej nadpodaży ropy naftowej.

Wyższe ceny ropy naftowej już obecnie zachęcają spółki wydobywcze do uruchomiania kolejnych wiertni m.in. w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Dodatkowo, obecnie prognozy zakładają wzrost globalnych inwestycji w sektorze naftowym w 2017 roku, po dwóch latach kurczenia się tego rynku. To z kolei sprawia, że w perspektywie średnio- i długoterminowej potencjał do wzrostu cen ropy naftowej jest ograniczony. Notowania ropy naftowej WTI - dane dzienne Raport surowcowy 2 / 2

Wyhamowanie wzrostów cen pszenicy, cena wciąż w średnioterminowej konsolidacji.

Początek roku na rynku pszenicy upływa pod znakiem dynamicznych wzrostów. Notowania tego zboża w Stanach Zjednoczonych zwyżkowały głównie za sprawą niekorzystnej pogody w USA na terenach uprawy pszenicy. Niemniej, w ostatnich dniach pojawiły się prognozy polepszenia warunków meteorologicznych w Stanach Zjednoczonych, co sprawiło, że zwyżka cen pszenicy wyhamowała, a wczoraj i dzisiaj na tym rynku widzimy delikatne spadki cen.

Wyhamowanie wzrostów na rynku pszenicy ma także uzasadnienie techniczne. Notowania tego zboża w USA dotarły bowiem do ważnego poziomu oporu w okolicach 426-427 USD za 100 buszli. Poziom ten stanowi górne ograniczenie konsolidacji, która na tym rynku trwa już od przełomu lipca i sierpnia 2016 roku. O ile więc notowania pszenicy w najbliższych dniach nie przebiją w górę tego technicznego oporu (a taki zwyżkowy scenariusz wydaje się mało prawdopodobny), to możliwe jest zejście notowań z powrotem do okolic 400 USD za 100 buszli. Notowania pszenicy w USA - dane dzienne Nota prawna: Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu "Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów" lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2014, poz. 94 z póź. zm.), porady prawnej lub podatkowej, ani też jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność.

Dorota Sierakowska

Analityk surowcowy

d.sierakowska@bossa.pl

Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji.

Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2014, poz. 94 z póź. zm.). Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego..

DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »