Polacy nie szukają informacji na temat gotowych dań, bo ich nie potrzebują

Aż 75 proc. mieszkańców dużych miast nie szuka informacji nt. gotowych dań przed ich zakupem. Prawie połowa z nich nie ma takiej potrzeby. Natomiast 53 proc. badanych nie umie wskazać, gdzie sieci powinny przedstawiać komunikaty dot. tych produktów.

17 proc. uważa, że najlepsze do tego byłyby gazetki handlowe. 15 proc. wymienia stoiska. Tak wykazało badanie wykonane przez Grupę AdRetail i Hiper-com Poland. Eksperci różnie wyjaśniają tę sytuację. Niektórzy tłumaczą to nieustannym pośpiechem konsumentów. Z drugiej strony twierdzą, że nasz rynek jest jeszcze na etapie tworzenia. Inni dodają, że sklepy nie są uznawane za dobre miejsca do kupowania takich artykułów. Część specjalistów przewiduje, że świadomość klientów będzie rosła wśród ludzi zainteresowanych zdrowym odżywianiem i takie informacje coraz częściej będą im potrzebne.

Reklama

- Przeprowadzone badanie wykazało, że większość konsumentów z dużych miast nie szuka informacji na temat gotowych dań przed ich zakupem w sklepach - 75 proc. Osoby, które je kupują, stawiają przede wszystkim na wygodę i oszczędność czasu. W danym momencie i miejscu wybierają dostępny dla siebie asortyment bez dodatkowych analiz, bo tak jest im najłatwiej - mówi Katarzyna Grochowska, Project Manager z Hiper-com Poland.

Tylko 5 proc. badanych zdecydowanie przyznaje, że poszukuje ww. informacji. Andrzej Wierzchoń z TRND CEE stwierdza, że zapotrzebowanie na tego typu produkty rośnie nie tylko wśród osób, które nie zamierzają poświęcać czasu i energii na planowanie oraz przygotowywanie posiłków. Klienci, którym zależy na zdrowej diecie o określonej liczbie kalorii, również korzystają z takiego rozwiązania. I właśnie oni chcą mieć dobrą orientację na temat gotowych dań. Zdaniem eksperta, ta grupa konsumentów będzie rosła wraz z modą na zdrowy styl życia.

- Z moich obserwacji wynika, że gotowe dania jadają najczęściej osoby mocno zapracowane. W dużych miastach stanowią one liczną grupę. Żyją i jedzą szybko. Nie mają czasu na szukanie jakichkolwiek treści na temat odżywiania. I nie muszą tego robić, bo takie produkty są im dostarczane już nie tylko do pracy, ale nawet prosto do ich aut. W dużych miastach ludzie jadący rano do firm mogą kupować zapakowane obiady, np. świeżo ulepione pierogi, stojąc w ulicznych korkach - komentuje Maciej Tygielski, szef sprzedaży w Grupie AdRetail.

Konsumenci twierdzą, że nie mają potrzeby szukania informacji o gotowych daniach w sklepach - 49 proc. Andrzej Wierzchoń wyjaśnia, że klientom brakuje jeszcze świadomości w tym zakresie. Tak naprawdę Polacy nie mają pojęcia, czego dokładnie mogą oczekiwać, gdyż rynek dań gotowych jest dopiero na etapie tworzenia w naszym kraju. I dlatego też 9 proc. ankietowanych przyznaje, że nawet nie wie, gdzie może znaleźć takie komunikaty.

- Z kolei 12 proc. respondentów zaznaczyło, że szkoda jest im czasu na ww. działanie. I to również potwierdza założenie, że konsumenci nie odczuwają potrzeby wyszukiwania komunikatów nt. gotowych dań w sklepach. Jest to spójne z tym, że żyją w dużym pośpiechu i najbardziej zależy im na wygodzie - dodaje Katarzyna Grochowska.

Natomiast 21 proc. ankietowanych nie potrafi wyjaśnić, dlaczego właściwie nie szuka takich informacji. 4 proc. w ogóle nie zastanawia się nad powodami takiego podejścia. Maciej Tygielski uważa, że konsumenci są całkowicie wyręczani w planowaniu posiłków. Ci, którzy pracują w dużych biurowcach, zwykle mają do wyboru kilka firm dostarczających gotowe obiady. Każdego dnia mogą korzystać z usług innego dostawcy. W przerwach na lunch wymieniają się opiniami na ich temat. Po tych swobodnych rozmowach nie muszą już nad niczym się zastanawiać, tylko korzystają z doświadczeń współpracowników.

- Rekomendacje są najważniejszym elementem kształtowania świadomości konsumentów, zwłaszcza gdy Polacy są jeszcze na etapie testowania nowych rozwiązań i zmiany przyzwyczajeń kulinarnych. W niektórych kręgach kupowanie gotowych obiadów dopiero zyskuje przyzwolenie społeczne. Jeżeli teraz producenci i sprzedawcy nie zaoferują wysokiej jakości produktów i nie dotrą z informacjami do klientów, to potencjał rynku nie zostanie właściwe wykorzystany. Zyskają na tym inne segmenty walczące o tych samych nabywców - podkreśla ekspert z TRND CEE.

Dodatkowo badani wskazywali, że sieci handlowe słabo udostępniają takie komunikaty - 5%. Katarzyna Grochowska przypomina, że dane nt. towarów konsumenci znajdują w gazetkach. Ale dotyczą one tylko artykułów aktualnie promowanych. Oczywiście sporadycznie zdarza się, że sklep publikuje więcej szczegółów dotyczących wybranych produktów w reklamie czy w gazetce lub na swojej stronie internetowej, ale nie jest to regułą.

- Większość badanych nie potrafi określić tego, gdzie sklepy powinny najczęściej przedstawiać dane na temat oferowanych gotowych dań - 53 proc. To wynika z tego, że konsumenci wcale nie potrzebują kupować w nich obiadów. Nie muszą też korzystać z ofert online. Sieci nie są uznawane za najlepsze miejsce do robienia tego typu zakupów. Większe zaufanie budzą dostawcy przychodzący codziennie do biur. Niezdecydowanie respondentów ma też związek z brakiem potrzeby zgłębiania wiedzy - zauważa ekspert z Grupy AdRetail.

Tymczasem, według 17 proc. ankietowanych, sklepy powinny najczęściej przedstawiać takie informacje w gazetkach handlowych. 15 proc. wskazuje na stoiska z tymi produktami. A łącznie 9 proc. mówi o reklamach - prasowych, radiowych, telewizyjnych, a także online - 9 proc.. Tylko 3 proc. oczekuje tego typu komunikatów na stronach internetowych sieci - 3 proc..

- W mojej opinii, umieszczanie większej ilości informacji w gazetkach nie sprawdzi się ze względu na ich specyfikę. Najlepiej odbierane są czytelne publikacje, z dużymi zdjęciami i względnie małą ilością tekstu. Stoiska z tym segmentem produktowym byłyby najlepszym rozwiązaniem, bo klient w trakcie zakupów mógłby poznać więcej szczegółów dotyczących gotowych dań, nie tracąc wcześniej czasu na samodzielne szukanie ich w Internecie - podsumowuje Katarzyna Grochowska.

Badanie zostało zrealizowane przez Grupę AdRetail i Hiper-com Poland na terenie 10 dużych miast, tj. Gdańska, Szczecina, Bydgoszczy, Białegostoku, Poznania, Warszawy, Łodzi, Wrocławia, Katowic i Krakowa. Ankieta była przeprowadzona na przełomie października i listopada br. Uczestniczyło w niej 548 osób bezpośrednio, samodzielnie i regularnie robiących zakupy spożywcze w hipermarketach, dyskontach, supermarketach lub w sieciach convenience. Respondenci mieli od 18 do 65 lat. 53 proc. z nich to kobiety. 47 proc. stanowili mężczyźni. Jako gotowe dania przyjęto głównie obiady w całych zestawach lub w częściach (np. pierogi, pizza), w tym także wszelkiego rodzaju sałatki i zupy.

MondayNews
Dowiedz się więcej na temat: handel | sklepy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »