Porażeni Elektrimem

O 9,5%, do 5,2 zł, potaniały w piątek papiery Elektrimu, przy dużym jak na tę spółkę obrocie (30,5 mln zł). To konsekwencja informacji o utracie kontroli nad Zespołem Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin i ogromnej straty finansowej za drugi kwartał.

Inwestycje Polskie należące do Zygmunta Solorza-Żaka przejęły od Elektrimu spółkę Embud. Ta ma akcje ZE PAK. Doszło to tego, ponieważ giełdowa spółka nie wywiązywała się ze zobowiązań wobec Inwestycji, od których pożyczyła 40 mln zł. Tym samym Elektrim utracił kontrolę nad ZE PAK na rzecz Z. Solorza-Żaka.

MSP pyta

Resort skarbu, który ma 50% akcji elektrowni, wysłał w piątek do Elektrimu pismo z prośbą o wyjaśnienie. - Chcemy się dowiedzieć, ile akcji ZE PAK należy do Embudu. Czekamy na odpowiedź Elektrimu i od tego uzależniamy nasze dalsze kroki. Zgodnie z umową prywatyzacyjną, Elektrim musi dokończyć inwestycje w elektrowni, niezależnie od tego czy ma, czy nie ma jej akcji - twierdzi Janusz Kwiatkowski, rzecznik prasowy MSP.

Reklama

Obligatariusze żądają pieniędzy

W piątek Elektrim nie chciał komentować sprawy. Obigatariusze już w czwartek postawili w stan natychmiastowej wymagalności papiery dłużne o wartości około 450 mln euro. Spółka nie ma obecnie pieniędzy, żeby je wykupić. Atmosferę wokół Elektrimu pogorszył jeszcze raport za II kwartał. Spółka podała, że jej strata netto w drugim kwartale tego roku przekroczyła 575 mln zł. Tak gwałtowne pogorszenie wyniku jest związane z "wyksięgowaniem wartości historycznej udziałów w ZE PAK". Jednostkowe przychody kwartalne holdingu wyniosły zaledwie 3,4 mln zł.

Związki grożą

Związki zawodowe działające w ZE PAK są oburzone postępowaniem Elektrimu. - Nie wiemy jeszcze, jak zareagować na zmianę właściciela elektrowni. Myślę, że jak wszystkie związki się spotkają, to wypracujemy wspólne stanowisko - twierdzi Jadwiga Pokora, z Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w ZE PAK.

Sytuacja z przeniesieniem akcji ZE PAK do spółki należącej do Z. Solorza-Żaka może tylko zaognić spór w elektrowni. W piątek związki zawodowe działające w elektrowni zagroziły strajkiem, w przypadku gdy rada nadzorcza ZE PAK nie zniesie z porządku obrad punktu mówiącego o sprzedaży akcji spółek zależnych. Chodzi o Przedsiębiorstwo Usług Socjalnych As PAK i firmę Trans PAK. "W przypadku nieudzielenia odpowiedzi do 10 sierpnia Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny zostanie przekształcony w Komitet Strajkowy, po czym zostaną przedsięwzięte kroki w celu przeprowadzenia akcji strajkowej w całej grupie kapitałowej w ZE PAK" - czytamy w oficjalnym piśmie skierowanym do Piotra Nurowskiego, prezesa Elektrimu (do niedawna inwestora strategicznego spółki).

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: papiery | NAD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »