Ropa w USA nieco traci na wartości
Ropa na giełdzie paliw w Nowym Jorku nieco traci na wartości, po zwyżce w czasie 2 poprzednich sesji o 1,5 proc. Zapasy surowca w USA spadły dużo mocniej niż się spodziewano - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na luty na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 58,02 USD, po zniżce o 7 centów.
Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 16 centów do 64,40 USD za baryłkę.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 6,15 mln baryłek, czyli 1,5 proc., do 436,49 mln baryłek - poinformował w środę Departament Energii USA (DoE).
Ankietowani przez Bloomberga analitycy oczekiwali spadku zapasów o 3,15 mln baryłek.
Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 1,24 mln baryłek, czyli 0,5 proc., do 227,78 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 770 tys. baryłek, czyli 0,6 proc. do 128,85 mln baryłek - podał DoE.
"Mocniejszy od spodziewanego spadek zapasów ropy w USA i stosunkowo małe wzrosty zapasów produktów rafinowanych mogą wywierać presję na ceny ropy" - mówi Hong Sungki, trader na rynku surowców w NH Investment & Securities Co.
"Możemy się spodziewać spadku zapasów ropy w USA do stycznia, a to może powodować, że ceny surowca pozostaną na wysokim poziomie" - dodaje.
W środę ropa w USA zdrożała o 0,9 proc. do 58,09 USD/b - najwyżej na zamknięciu sesji od 1 grudnia. We wtorek surowiec zyskał 0,6 proc.
