Ropa zmieniła rynkowy sentyment

Na rynkach akcyjnych do momentu publikacji raportu o zmianie stanu zapasów ropy, dominowały raczej słabe nastroje. Indeks S&P500 notował już spadki o -0.5 proc., jednak kiedy raport Departamentu Energii wywołał mocny rajd na rynku ropy, spadki zostały częściowo zanegowane, obecnie S&P500 znajduje się minimalnie pod kreską.

Na rynkach akcyjnych do momentu publikacji raportu o zmianie stanu zapasów ropy, dominowały raczej słabe nastroje. Indeks S&P500 notował już spadki o -0.5 proc., jednak kiedy raport Departamentu Energii wywołał mocny rajd na rynku ropy, spadki zostały częściowo zanegowane, obecnie S&P500 znajduje się minimalnie pod kreską.

Odbił głównie sektor energetyczny, który tracił już prawie -1.0 proc. Akcje z tego sektora odbiły ze względu na reakcję na rynku ropy, której notowania skoczyły momentalnie o dolara za baryłkę w górę po informacji o tym, że zapasy w USA niespodziewanie spadły. Jednak najważniejsze indeksy nadal znajdują się w konsolidacji, której zasięg ma około 65pt, cena znajduje się w niej od momentu ustanowienia rekordu.

Od pięciu tygodni na S&P500 nie obserwowaliśmy więcej niż dwóch sesji wzrostowych z rzędu. Warto wspomnieć także o wynikach Apple, po której akcje spółki spadły o ponad 3 proc. Gigant zanotował pierwszy roczny spadek sprzedaży od 2001 roku, reszta wyników była mniej więcej zgodna z oczekiwaniami. Dzisiaj opublikowane zostały także dane z rynku nieruchomości, które wypadły dobrze. Sprzedaż na rynku pierwotnym znajduje się blisko dziewięcioletnich maksimów.

Reklama

W Europie dominowały raczej spadki. Traciły najważniejsze europejskie indeksy, obecnie strata Daxa wynosi -0.7 proc. Na spadki notowań głównych europejskich parkietów miało wpływ kilka czynników. Nie bez wpływu było zachowanie na akcjach Apple, największej publicznej spółki na świecie pod względem kapitalizacji. Ponadto rynki mogły negatywnie reagować na wczorajsze słowa Mario Draghiego, choć nie padły żadne przełomowe zapowiedzi. Ponadto ponownie odzywają się problemy włoskich banków. Gdyby tego było mało, Donald Trump zaczął zyskiwać w sondażach, co przekłada się na zwiększona niepewność na rynkach.

Spadki obserwujemy także w przypadku WIG20, tutaj strata sięga -0.3 proc. Problemy włoskich banków odbiły się na pożyczkodawcach notowanych na warszawskiej giełdzie. Liderem spadków był mBank. Bank opublikował dziś wyniki za III kwartał. Choć zysk tej instytucji w ujęciu r/r spadł o 28 proc. do 230 mln zł, wciąż jest to o 5 proc. lepszy rezultat od konsensusu. Po raz kolejny na minusie znajduje się także PGNiG. Spółka zasygnalizowała dziś, że spodziewa się spadku zysku EBITDA w III kwartale o 18 proc. r/r. Ponadto została obniżona prognoza dla wydobycia gazu.

Adam Puchalski

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »