Rosja liczy na wojnę w Jemenie

Rosyjscy eksperci twierdzą, że wojna w Jemenie jest na Moskwie na rękę. W ich opinii, wszelkie napięcia na świecie, a tym bardziej w rejonach roponośnych sprzyjają wzrostowi cen ropy, a więc także umocnieniu rosyjskiego rubla.

Rosyjscy eksperci twierdzą, że wojna w Jemenie jest na Moskwie na rękę. W ich opinii, wszelkie napięcia na świecie, a tym bardziej w rejonach roponośnych sprzyjają wzrostowi cen ropy, a więc także umocnieniu rosyjskiego rubla.

Analitycy giełdowi są zdania, że w najbliższych dniach mocno osłabiony rubel będzie się umacniał w stosunku do euro i dolara. Przewidują także, że proces ten będzie tym gwałtowniejszy, im gwałtowniejsze będą wydarzenia na Bliskim Wschodzie.

Jednocześnie Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego opublikowało długoterminową prognozę dla rosyjskiej waluty. Resort sugeruje, że niezależnie od cen ropy na światowych rynkach, rubel zacznie się umacniać już w sierpniu. Jednak w opinii rządowych ekspertów na odrobienie strat rosyjska waluta będzie potrzebowała co najmniej 3 lat.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: ropa naftowa | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »