Rosja: Pesymistyczny scenariusz jest realny
Wzrost gospodarczy Rosji w czwartym kwartale 2001 wyniósł prawie zero. Rząd rosyjski szykuje na 2002 r. trzeci, najmniej optymistyczny, wariant rozwoju kraju. Dotychczasowe prognozy są zagrożone.
O tej niemiłej niespodziance zakomunikował wczoraj sam rząd rosyjski. Musimy odnotować zwolnienie wzrostu gospodarczego w drugiej połowie (ubiegłego) roku, a nawet wstrzymanie tempa wzrostu w czwartym kwartale. Według wstępnych szacunków, w okresie od października do grudnia, zbliżyło się ono do zera - brzmi oficjalne oświadczenie rządu w Moskwie. Rosjanie nie kryją, że głównym powodem tego zjawiska jest zwolnienie globalnej gospodarki, zwłaszcza po wydarzeniach z 11 września, co także uderzyło w rosyjską gospodarkę, podcinając ceny paliw, metali i innych surowców. Ropa naftowa, gaz naturalny oraz metale stanowią dwie trzecie rosyjskiego eksportu. Jeśli istotnie okaże się, że rosyjska gospodarka zanotuje stagnację w IV kw., wówczas będzie to najgorszy okres rozliczeniowy od pierwszych trzech miesięcy 1999 roku. Analitycy zwracają uwagę, że informacje te mogą podważyć zaufanie inwestorów do rosyjskiego rynku, który w 2001 rozwijał się "jak burza", zajmując wiodące miejsce na świecie pod względem zwyżek.
W rosyjskim ministerstwie gospodarki przystąpiono do opracowywania trzech scenariuszy rozwoju gospodarczego na 2002 r., włączając do pakietu wariant najmniej korzystny, kiedy cena uralskiej ropy spadnie do poziomu 16,5 USD za baryłkę. Wariant umiarkowany wiąze się z ceną 18,5 USD za baryłkę, a optymistyczny - z ceną 23,50 USD. Analitycy wskazują, że przy tej najniższej cenie rosyjskie PKB wzrośnie najwyżej do 3,1 proc., a produkcja przemysłowa powiększy się tylko o 2,8 proc.
