Rynek pracy sprzyja Wall Street

Na globalnych rynkach widać już wakacyjne na stroje i dopiero popołudni zrobiło się ciekawej. Stało się tak za sprawą danych z amerykańskiego rynku pracy, które zostały z ulgą przyjęte przez Wall Street

Na globalnych rynkach widać już wakacyjne na stroje i dopiero popołudni zrobiło się ciekawej. Stało się tak za sprawą danych z amerykańskiego rynku pracy, które zostały z ulgą przyjęte przez Wall Street

. Ponadto doszło do wyczekiwanego spotkania prezydentów Trumpa oraz Putinana szczycie G20, aczkolwiek to wydarzenie nie miało większego przełożenia na nastroje inwestorów.

Najważniejszym wydarzeniem rynkowym tego tygodnia był comiesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy, który poznaliśmy dzisiejszego popołudnia.

Odczyt częściowo rozwiał obawy co do stanu gospodarki USA, gdyż wskazał on, iż zatrudnienie w czerwcu wzrosło aż o 222 tys. etatów, co jest bardzo dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę oczekiwania celujące w wynik na poziomie +178 tys. oraz niepokojąco słabe dane za maj wynoszące +152 tys.

Reklama

Lepsza sytuacja makroekonomiczna sprawia, że perspektywy dla wyników spółek pozostają pozytywne. Ponadto nie mamy do czynienia z narastającą presją płacową (wzrost o 2,5% r/r, wobec oczekiwanych 2,6%), co jest dobrą wiadomością dla Wall Street, gdyż bez większego obicia w tej kategorii na ma co liczyć na nasilenie się presji inflacyjnej, a tym samym na szybsze zacieśnianie polityki monetarnej ze strony FED.

To z kolei trzyma w ryzach rentowności amerykańskich obligacji i utrzymuje wysoką atrakcyjność tamtejszego rynku akcyjnego. Natomiast w świecie polityki ma dziś miejsce szczyt G20 w Hamburgu, na którym po raz pierwszy spotkali się prezydenci Trump oraz Putin.

Domniemane związki Rosji z przedstawicielami otoczenia amerykańskiego przywódcy w poprzednich miesiącach prowadziły do sporych kontrowersji, aczkolwiek dziś jak na razie nic takiego nie ma miejsca. Po ponad godzinie od startu notowań na nowojorskich giełdach Nasdaq rośnie o niemal 0,60%, S&P500 o 0,30%, a Dow Jones o 0,2%. W Europie są widoczne słabsze nastroje, gdyż niemiecki DAX traci 0,10%, a francuski CAC40 0,30%.

Na warszawskim parkiecie druga część dnia również przyniosła poprawę nastrojów, ale nie udało się wypracować większych zysków. Cały WIG oraz WIG20 kończą piątkową sesję w okolicy poziomu czwartkowego zamknięcia, a mWIG40 oraz sWiG80 cofnęły się o około 0,20%. Pośród największych spółek notowanych w Warszawie należy wyróżnić LPP.

Akcje odzieżowej spółki wzrosły znacznie ponad 2% po ogłoszonych wczoraj planach rozwoju firmy. Zgodnie z prognozami do 2018 roku dzięki ekspansji na rynkach zagranicznych (głównie w Europie Wschodniej) LPP ma zwiększyć zatrudnienie o tysiąc osób. W przyszłym roku produkcja ubrań w polskich zakładach ma wynieść 10 mln sztuk, co oznacza dwukrotny wzrost w porównaniu do planowanej produkcji na rok 2017.

Michał Dąbrowski

Młodszy Analityk Rynków Finansowych XTB

michal.dabrowski@xtb.pl

x-Trade Brokers DM SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »