Silny wzrost notowań japońskiej

Wtorkowa sesja przyniosła bardzo silny wzrost notowań japońskiej waluty zarówno dolara jak i do euro. Kurs USD/JPY zniżkował z 117,45 do 116,16. Kurs EUR/JPY spadł z 132,65 do 130,39. Bank of Japan w miesięcznym raporcie za wrzesień zdecydował się na podwyższenie oceny stanu japońskiej gospodarki.

Wtorkowa sesja przyniosła bardzo silny wzrost notowań japońskiej waluty zarówno dolara jak i do euro. Kurs USD/JPY zniżkował z 117,45 do 116,16. Kurs EUR/JPY spadł z 132,65 do 130,39. Bank of Japan w miesięcznym raporcie za wrzesień zdecydował się na podwyższenie oceny stanu japońskiej gospodarki.

W związku z bardzo dobrymi sygnałami oraz kończącym się we wrześniu półroczem fiskalnym środki finansowe płyną do Kraju Kwitnącej Wiśni szerokim strumieniem, a za znaczną ich cześć inwestorzy nabywają akcje notowane na tokijskiej giełdzie. Indeks Nikkei 225 zakończył drugi w tym tygodniu dzień handlu 1,63 proc. wzrostem, a indeks TOPIX 1,86 proc. zwyżką. Oba znalazły się zatem na najwyższych od kilkunastu miesięcy poziomach. Inwestorzy postanowili zwiększyć zakupy jenów zakładając, że japońskie władze przed weekendowym posiedzeniem ministrów finansów oraz szefów banków centralnych państw grupy G7 w Dubaju mogą wstrzymać się z interwencjami. Na rynku powszechnie uważa się, że w trakcie tego spotkania z całą pewnością pojawią się naciski na proeksportowe Japonię i Chiny, aby te pozwoliły na wzmocnienie krajowych walut.

Reklama

O godz. 15.45 jeden dolar wyceniany był na 116,28 jena.

Krótkoterminowa prognoza

Interwencja na rynku jena jest już tylko kwestią czasu. Poziomem, który wskazywany jest jako możliwy do podjęcia tego typu działań jest 116,00. Wydaje się, że warto wykorzystać obecne spadki kursu USD/JPY do zakupów dolarów.

EUR/USD

W trakcie azjatyckiej części wtorkowej sesji notowania europejskiej waluty do dolara zwyżkowały z 1,1270 do 1,1317. W trakcie europejskiego handlu amerykańska waluta odrobiła jednak ze znaczną nawiązką poniesione wcześniej straty, a kurs EUR/USD zniżkował, aż do 1,1211. Głównym powodem przeceny euro do dolara była ogromna wyprzedaż wspólnej waluty na rynku japońskiego jena. Cena euro spadała pomimo tego, że sporządzany przez niemiecki instytut badawczy ZEW indeks oczekiwań ekonomicznych był lepszy niż prognozowano. O godz. 11:00 podano, że jego wartość we wrześniu wzrosła do 60,9 pkt z 52,5 pkt w sierpniu i wobec prognoz na poziomie 59 pkt.

W podano, że produkcja przemysłowa strefy euro w lipcu wzrosła o 0,6 proc. (m/m) i spadła o 0,3 proc. (r./r.). Rynek spodziewał się figury na poziomie +0,9 proc. i -0,5 proc. Z kolei o godz. 14:30 okazało się, że inflacja w USA w sierpniu wyniosła 0,3 proc., a inflacja bazowa 0,1 proc. Wzrost cen był niższy niż oczekiwano. Na rynku spodziewana była figura odpowiednio na poziomie 0,4 i 0,2 proc. Obie te publikacje nie wywarły większego wpływu na rynek.

O godz. 15.45 jedno euro wyceniane było na 1,1230 dolara.

Krótkoterminowa prognoza

Rynek oczekuje na wynik posiedzenia FOMC. Poznamy go jeszcze dziś o godz. 20:15 czasu polskiego. Analitycy są zgodni co do tego, że bank centralny USA utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Dla dalszych wydarzeń na rynku EUR/USD bardzo ważna będzie jednak treść komunikatu po tej decyzji.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: bank | wzrosty | japoński | waluty | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »