Słaby początek końca roku

Początek bieżącego tygodnia, który jest równocześnie ostatnim tygodniem tego roku rozpoczął się słabo dla globalnych inwestorów. Powodem słabej sesji jest niska płynność, taniejące surowce oraz kolejny przypływ ryzyka - ponownie z Chin.

Początek bieżącego tygodnia, który jest równocześnie ostatnim tygodniem tego roku rozpoczął się słabo dla globalnych inwestorów. Powodem słabej sesji jest niska płynność, taniejące surowce oraz kolejny przypływ ryzyka - ponownie z Chin.

Dzisiejszego dnia sesje giełdowe nie odbywały się w takich państwach jak Australia, Nowa Zelandia, Wielka Brytania oraz Kanada. Działały jednak rynki w Chinach i to właśnie nastroje z tamtego kraju mogły pomóc ustawić dzisiejsze zachowanie na rynkach w Europie oraz w USA. Wczoraj opublikowane zostały dane na temat zysków chińskich przedsiębiorstw z sektora przemysłowego. Dane te wykazały spadek o 1,4 proc. r/r i był to już 6 z rzędu spadek tych zysków w ujęciu rocznym. Dane te doprowadziły do mocnego cofnięcia chińskich indeksów, co miało potem swoje przełożenie na europejskie parkiety.

Reklama

Oprócz Chin mieliśmy dzisiaj do czynienia ze sporym spadkiem cen na rynku ropy naftowej. Te cofały po wypowiedzi ministra ds. ropy z Iranu, który potwierdził gotowość kraju do zwiększenia produkcji. Iran chce osiągnąć poziom produkcji surowca z przed nałożenia sankcji gospodarczych. Po zdjęciu tych sankcji Iran jest gotowy do zwiększenia produkcji o 500 tysięcy baryłek do tygodnia po tym wydarzeniu oraz o 1 milion baryłek w ciągu 6 miesięcy po zdjęciu sankcji. Wobec taniejącej ropy traciły również spółki energetyczne.

Zmienność na europejskich rynkach była dzisiaj mocno ograniczona, a spadku ustabilizowały się w przeciągu kilku godzin. Spadki nie sięgały niżej niż 1 proc., chociaż w dalszym ciągu największymi spadkami odznaczał się hiszpański IBEX 35, co jest pokłosiem ostatnich wyników wyborów parlamentarnych. Na kilka minut przed zamknięciem DAX tracił 0,69 proc., CAC 40 zniżkował o 0,94 proc., natomiast IBEX 35 spadał aż o 1,51 proc.

Obroty na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie były dzisiaj bardzo słabe, co można jednak przypisywać okresowi pomiędzy świętami, a Nowym Rokiem. Z drugiej strony nie mieliśmy dzisiaj sesji w Londynie, co również mogło wpłynąć na ograniczenie obrotów. Główne warszawskie indeksy zachowywały się dzisiaj raczej płasko. WIG20 stracił na koniec sesji 0,18 proc. Zyskał natomiast sektor średnich spółek, co obrazuje się przez wzrost indeksu mWIG40 o 0,34 proc.

Michał Stajniak

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: giełdy | początki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »