Solorz-Żak nadal zainteresowany przejęciem

Zygmunt Solorz-Żak podtrzymuje zainteresowanie przejęciem wraz z partnerami Polkomtela, gdyby pojawiła się oferta sprzedaży telekomu. W przypadku powodzenia transakcji, biznesmen rozważyłby propozycję wprowadzenia operatora sieci Plus na warszawską giełdę.

Zygmunt Solorz-Żak podtrzymuje zainteresowanie przejęciem wraz z partnerami Polkomtela, gdyby pojawiła się oferta sprzedaży telekomu. W przypadku powodzenia transakcji, biznesmen rozważyłby propozycję wprowadzenia operatora sieci Plus na warszawską giełdę.

Jednak bez powiązań kapitałowych również widzi obustronne korzyści ze współpracy z tym telekomem.

- Jeśli na rynku pojawi się oferta sprzedaży Polkomtela, to ją rozważę. Do moich doradców zgłaszają się potencjalni partnerzy, trwają wstępne rozmowy. Potencjalna transakcja jest na tyle duża, że wymaga oprócz mojego, także zaangażowania dodatkowych partnerów - powiedział PAP Solorz-Żak.

- Jeśli byłaby taka możliwość, to na pewno dążyłbym do upublicznienia Polkomtela - dodał.

Biznesmen angażuje się w budowę sieci szybkiego szerokopasmowego dostępu do Internetu w technologii Long Term Evolution (LTE), oferowanej obecnie przez spółki z grupy Midas. Solorz-Żak nawet bez powiązań kapitałowych widzi możliwości współpracy z Polkomtelem.

Reklama

- Bez względu na to, czy dojdzie do sprzedaży Polkomtela, na pewno współpraca, moim zdaniem, byłaby korzystna zarówno dla Polkomtela, jak i projektów telekomunikacyjnych, w które jestem zaangażowany - powiedział.

Jest to tym bardziej prawdopodobne w kontekście współpracy należącego do Telekomunikacji Polskiej Centertela oraz PTC.

- Wydaje mi się, że po informacji o umowie pomiędzy PTC i Centertelem, Polkomtel powinien zdecydować się na jakiś ruch, gdyż w innym przypadku ryzykuje pozostanie samotnie w tyle - powiedział Solorz-Żak.

W drugiej połowie grudnia należący do Telekomunikacji Polskiej Centertel podpisał z PTC list intencyjny dotyczący współpracy w zakresie współkorzystania z mobilnych sieci telekomunikacyjnych oraz częstotliwości radiowych. Dzięki współpracy optymalizacja kosztów i nakładów inwestycyjnych grupy TP sięgnąć ma setki mln w ciągu pięciu lat.

- Prawdopodobnie wspólnie będą mogli korzystać z infrastruktury oraz częstotliwości i w ten sposób wprowadzą nową ofertę. Być może w przyszłości, po uwolnieniu części swoich częstotliwości, będą chcieli uruchomić LTE. Jesteśmy jednak pierwsi w tym wyścigu i chciałbym wykorzystać tę przewagę - powiedział Solorz-Żak.

Biznesmen uczestniczy w budowie sieci szybkiego szerokopasmowego radiowego dostępu do internetu w technologii LTE oferowanej przez Mobyland i Centernet.

- Inwestycje w budowę sieci, co naturalne, z powodu zimy nieco zwolniły, ale wiosną znów nabiorą tempa. Ten proces nieustannie się toczy. Obecnie działa kilkaset stacji bazowych - powiedział.

Solorz-Żak zaznaczył, że nie zamierza spowalniać inwestycji w infrastrukturę telekomunikacyjną, czekając na rozstrzygnięcia dotyczące Polkomtela.

- Tak, czy inaczej sieć jest budowana. Jeśli nie uda się inwestycja związana z Polkomtelem, to i tak cały czas będzie rozwijana nasza sieć. Rozmawiamy o współpracy z różnymi operatorami telekomunikacyjnymi. Chcemy udostępnić sieć LTE wszystkim, którzy są zainteresowani - powiedział.

W połowie grudnia kontrolowany przez Solorz-Żaka Cyfrowy Polsat podpisał z Mobylandem umowę, dzięki której w pierwszym kwartale 2011 roku zaoferuje swoim klientom dostęp do internetu w technologii LTE. Cyfrowy Polsat złożył zamówienie na zakup usługi transmisji 12 mln GB po 0,00903 zł za 1MB netto.

Zdaniem analityków DI BRE transakcja ta jest niekorzystna dla Cyfrowego Polsatu, gdyż zarówno wolumen, jak i wynegocjowana cena, powodują, że platforma będzie dopłacała do każdego 1 GB sprzedanego limitu transferu, a w miarę, jak popularyzować się będą wyższe limity, kwota subsydium będzie rosła.

- Trudno zgodzić się z krytycznymi uwagami niektórych analityków dotyczącymi ceny. Wydaje mi się, że pomylono rzeczywiście wykorzystane MB z tymi oferowanymi. Chodzi o to, że rzeczywiste zużycie pakietów np. 10 GB wynosi obecnie na rynku średnio od 30 do 60 proc. W hurcie płaci się tylko za rzeczywiście wykorzystanie MB. Moim zdaniem, Cyfrowy Polsat zawarł bardzo korzystną umowę. Analiza rynku, w której bierze się pod uwagę zarówno ceny, jak i stopień wykorzystania poszczególnych pojemności, wskazuje, że cena zakupu 1 MB przez CP jest obecnie najkorzystniejsza na rynku - powiedział Solorz-Żak.

- Trzeba też pamiętać, że proponujemy klientom bardzo szybki internet, taka "formuła 1" zamiast "syrenki". Dziś nasza sieć LTE osiąga prędkość 70 Mb/s, niedługo będzie to 100 Mb/s, a potem 150 Mb/s. To jest przełom technologiczny. Nie ma obecnie porównywalnej oferty na rynku - dodał.

We wrześniu Mobyland i Centernet uruchomiły sieć telekomunikacyjną w technologii LTE 1800. Centernet należy w 100 proc. do NFI Midas, który planuje emisję akcji m.in na zakup Mobylandu. Solorz-Żak zapowiedział kilka dni temu inwestycję w fundusz.

- Rozważam zaangażowanie w NFI Midas - powiedział w czwartek, nie podając więcej szczegółów.

Solorz-Żak przewiduje, że zniesienie zastawu na akcjach Cyfrowego Polsatu może nastąpić jeszcze w styczniu

Zygmunt Solorz-żak, który poprzez Polaris Finance zastawił akcje Cyfrowego Polsatu na rzecz Vivendi, Deutsche Telekom, obligatariuszy Elektrimu oraz Skarbu Państwa, spodziewa się, że zastaw zostanie zniesiony w styczniu 2011 roku.

- Myślę, że jeszcze w styczniu może dojść do zniesienia zastawu na akcjach Cyfrowego Polsatu. Jeżeli uprawomocni się wyrok dotyczący umorzenia postępowania upadłościowego Elektrimu, to wówczas zarząd Elektrimu zawrze jeszcze raz umowy podpisane wcześniej w ramach ugody, i w tym momencie zwolnią się wszystkie zastawy - powiedział PAP główny akcjonariusz największej platformy cyfrowej.

Solorz-Żak poprzez Polaris Finance kontroluje 65,2 proc. akcji Cyfrowego Polsatu.

Polaris do 30 czerwca 2011 roku ustanowił zastaw na akcjach Cyfrowego Polsatu, aby ugodowo zakończyć spór dotyczący własności udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej.

W połowie grudnia Vivendi, Deutsche Telekom, Zygmunt Solorz-Żak i Elektrim podpisali ugodę, która kończy wieloletni spór o prawa do udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej. W ramach porozumienia Vivendi otrzyma 1,25 mld euro i zrzeknie się praw do PTC, a Deutsche Telekom będzie uznany za jedynego właściciela PTC.

Ministerstwo Skarbu Państwa poinformowało, że Vivendi i Deutsche Telekom zrzekną się też swoich roszczeń wobec polskiego Skarbu Państwa, a Elektrim, będący dłużnikiem Skarbu Państwa, zapłaci na jego rzecz 389,9 mln zł.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: przejęcia | zainteresowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »