Spadkowy początek na światowych giełdach

Piątkowa sesja w Stanach Zjednoczonych, z powodu czwartkowego Święta Dziękczynienia i tzw. "czarnego piątku" zakończona 3 godziny wcześniej niż zwykle, mimo stosunkowo małego wolumenu obrotów zamknęła się wzrostem indeksów.

Piątkowa sesja w Stanach Zjednoczonych, z powodu czwartkowego Święta Dziękczynienia i tzw. "czarnego piątku" zakończona 3 godziny wcześniej niż zwykle, mimo stosunkowo małego wolumenu obrotów zamknęła się wzrostem indeksów.

Dow Jones zyskał 1,2%, kończąc sesję znacząco powyżej poziomu 8800pkt, podczas gdy S&P500 zwyżkował o 1%. Był to piąty z kolei dzień wzrostów na amerykańskich giełdach. Przez cały tydzień najbardziej zyskiwały spółki z sektora finansowego, m.in. uratowane od bankructwa Citigroup (wyżej o 17,6%) oraz JP Morgan. Rosły również walory dwóch gigantów motoryzacyjnych z Detroit, czyli General Motors oraz Forda. Do poprawy zaufania do GM przyczyniła się zapewne - oprócz oczekiwanej rządowej pomocy - informacja o planie firmy na zebranie 4mld USD, przez sprzedaż części aktywów rzeczowych, m.in. budynków biurowych SAAB'a w Szwecji, siedziby brytyjskiego Vauxhall'a w Luton oraz kompleksu drapaczy chmur Renaissance Center - głównej siedziby firmy w Detroit. W Azji giełdy rozpoczęły miesiąc mieszanymi nastrojami. Indeks Nikkei225 spadł o 1,4%, gdyż inwestorzy zdecydowali się najprawdopodobniej zrealizować zyski z zeszłotygodniowych wzrostów.

Reklama

W przeciwieństwie do rynku amerykańskiego, japońscy producenci aut notowali silne spadki. Akcje Suzuki spadły o 8,1% po opublikowaniu przez firmę informacji o zwolnieniach 1200 pracowników z węgierskiej fabryki. Zniżkowała również Honda, po wypowiedziach zarządu na temat "znacznych trudności w osiągnięciu prognozowanego zysku w tym roku". Zyskiwał za to indeks giełdy w Szanghaju Hang Seng, ciągnięty w górę głownie przez banki i instytucje finansowe, notowania których rosły w oczekiwaniu na dalsze obniżki stóp przez Bank Chin.

Krajowy WIG20 rozpoczął miesiąc od zniżki. Na warszawskim parkiecie już od piątku ma miejsce odpływ kapitału ze spółek zaangażowanych w transakcje opcyjne, które przy obecnej zmienności kursu złotego, mogą przynieść firmom znaczące straty. Za Ropczycami, od których Bank Millenium zażądał wypłaty 19,5mln PLN w ciągu 3 dni, poszły dziś m.in. notowania Rafako, rozpoczynając dzień 20% poniżej poziomu piątkowego zamknięcia.

Artur Pałka

TMS Brokers SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »